Maja Chwalińska (WTA 352) znakomicie zaaklimatyzowała się w Porto. W piątek 22-letnia tenisistka nie marnowała czasu na korcie i w 77 minut zwyciężyła Veronikę Erjavec (WTA 192). Słowenka zabrała Polce zaledwie dwa gemy i nie wypracowała ani jednego break pointa.
Erjavec była w tarapatach w niemal każdym swoim gemie serwisowym. W pierwszym secie Polka przełamała w czwartym i szóstym gemie. Partię otwarcia zwieńczyła wynikiem 6:1 przy drugiej ku temu okazji.
Z kolei w drugiej odsłonie nasza reprezentantka szybko uzyskała dwa przełamania i wysunęła się na 4:0. Słowenka zdołała wówczas obronić własny serwis, ale w końcowej fazie seta jeszcze raz straciła podanie. W efekcie przegrała zdecydowanie cały pojedynek 1:6, 1:6.
Chwalińska pewnie awansowała do półfinału dużego turnieju ITF World Tennis Tour w Porto. W sobotę jej przeciwniczką będzie Austriaczka Sinja Kraus (WTA 200), która do głównej drabinki dostała się poprzez eliminacje. Będzie to pierwsze spotkanie obu pań na zawodowych kortach.
Już w piątek Chwalińska starała się o finał w deblu. Wspólnie z Czeszką Jesiką Maleckovą zmierzyła się z parą Sarah Beth Grey i Olivia Nicholls. Rozstawione z czwartym numerem Brytyjki zwyciężyły ostatecznie 6:7(5), 6:4, 10-5.
piątek, 26 stycznia
wyniki i program turniejów cyklu ITF World Tennis Tour:
KOBIETY
Porto (Portugalia), 75 tys. dolarów + H, kort twardy w hali
półfinał gry pojedynczej:
Maja Chwalińska (Polska) - Sinja Kraus (Austria, Q) *sobota
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Maja Chwalińska (Polska) - Veronika Erjavec (Słowenia) 6:1, 6:1
półfinał gry podwójnej:
Sarah Beth Grey (Wielka Brytania, 4) / Olivia Nicholls (Wielka Brytania, 4) - Maja Chwalińska (Polska) / Jesika Maleckova (Czechy) 6:7(5), 6:4, 10-5
Czytaj także:
Aryna Sabalenka pokazała moc. Dwusetowy bój w półfinale Australian Open
To z nią powalczy Sabalenka. Chinka lepsza w meczu debiutantek
ZOBACZ WIDEO: Marek Furjan: Hurkacz jest gotowy, żeby wygrywać takie turnieje