Oksana Kałasznikowa i Katarzyna Piter zagrały wspólnie po raz pierwszy od 23 maja 2023 roku. Tego dnia poniosły porażkę w dwusetowym meczu rozpoczynającym i zarazem kończącym występ w Rabacie. Gruzinka oraz Polka zostały pokonane przez Sabrinę Santamarię oraz Janę Sizikową.
W tych okolicznościach zakończyła się trwająca od marca przygoda tenisistek na kortach ziemnych. Tenisistki zagrały wspólnie w czterech turniejach, po czym kontynuowały sezon w innych konfiguracjach. Poniedziałkowy mecz był pierwszym Oksany Kałasznikowej oraz Katarzyny Piter na korcie twardym od września 2015 roku. Wtedy przeciwniczkami w Guangzhou były Klaudia Jans-Ignacik oraz Anastazja Rodionowa.
W Linzu debel trafił na Elisabettę Cocciaretto i Martinę Trevisan. Włoszki nie zrobiły furory w wielkoszlemowym Australian Open. Ich występ zakończył się na jednym meczu z Destanee Aiavą oraz Maddison Inglis. Po porażce mogły wracać do Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Pierwsza partia potrwała tylko nieco ponad pół godziny, choć rozegrano w nim sporo, ponieważ 10 gemów. Lepsze 6:4 okazały się tenisistki z Włoch, o czym zdecydował przede wszystkim start. Odskoczenie na 3:0 dało odrobinę spokoju Elisabetcie Cocciaretto i Martinie Trevisan, a nawet przegranie gema kontaktowego, nie doprowadziło do paniki po ich stronie siatki.
W drugim secie Oksana Kałasznikowa i Katarzyna Piter odgryzły się i zwyciężyły 6:3. Debel, z Polką w składzie, odebrał podanie przeciwniczkom w gemie na 3:1, po czym nie oddał własnego serwisu. Problem był w ostatnim gemie, ale że do przełamania nie doszło, to konieczne było rozstrzygnięcie meczu super tie-breakiem.
W decydującej rozgrywce wynik często zmieniał się, ale do stanu 7-7 nie wydarzyło się jeszcze nic przełomowego. Od tego momentu wszystkie piłki wygrały Włoszki i awansowały dzięki zwycięstwu 10-7 w super tie-breaku.
I runda gry pojedynczej:
Elisabetta Cocciaretto (Włochy) / Martina Trevisan (Włochy) - Oksana Kałasznikowa (Gruzja) / Katarzyna Piter (Polska) 6:4, 3:6, 10-7
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia