Nieudany powrót Linette. Jeden set w meczu z Rosjanką to za mało

Getty Images / Jason Heidrich/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Jason Heidrich/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette nie zanotowała udanego powrotu do rywalizacji. Polka odpadła już w pierwszej rundzie turnieju WTA 250 w Hua Hin po porażce 4:6, 6:1, 1:6 z 19-letnią Rosjanką Dianą Sznaider.

Magda Linette nie będzie miło wspominać tegorocznego Australian Open. Polka, która w poprzednim sezonie dotarła w Melbourne do półfinału i odniosła największy sukces w karierze, tym razem odpadła już w pierwszej rundzie. Z powodu problemów zdrowotnych musiała skreczować w drugim secie meczu z Karoliną Woźniacką.

Szybko okazało się, że uraz nie jest poważny i 31-latka będzie mogła niedługo wrócić do gry. Zrobiła to tuż po zakończeniu zmagań w Melbourne, a dokładnie podczas turnieju WTA 250 w Hua Hin. Nasza zawodniczka ma dobre wspomnienia z tego turnieju, bowiem wygrała go 4 lata temu.

Linette w meczu otwarcia zmierzyła się z Dianą Sznaider. Początek spotkania z Rosjanką był wyrównany i upłynął pod znakiem pewnie utrzymanych podań. Pierwsze break-pointy pojawiły się w piątym gemie przy serwisie Polki. 31-latka zdołała uchronić się przed przełamaniem, a po chwili sama stanęła przed szansą na odebranie podania rywalce. Nie udało jej się jednak wykorzystać żadnej z czterech szans.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Na tablicy wyników widniał remis 3:3, który jednak nie utrzymał się długo. 19-letnia Rosjanka w siódmym gemie zanotowała pewne przełamanie bez straty punktu, a po utrzymaniu serwisu wypracowała przewagę. Linette zdołała po chwili obronić serwis, choć rywalka zdołał wypracować jednego breakpointa. Schneider dopięła swego przy własnym podaniu i wygrała pierwszą partię 6:4.

Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg. Nasza tenisistka już w drugim gemie przełamała podanie rywalki, co przy dobrej grze przy własnym podaniu dało jej prowadzenie 3:0. Rosjanka zdołała co prawda utrzymać po chwili własny serwis, ale nie nawiązała walki. Linette w szóstym gemie dołożyła kolejne przełamanie, a później obroniła dwa break-pointy i utrzymała serwis. To dało jej pewne zwycięstwo 6:1 i wyrównanie stanu meczu.

Początek decydującej partii był bardziej udany dla Sznaider, która już w drugim gemie przełamała podanie Linette i wyszła na 2:0. Choć Polka po chwili odrobiła stratę, Rosjanka odpowiedziała kolejnym przełamaniem. Po utrzymanym serwisie 19-latka odskoczyła na 4:1 i wyraźnie przybliżyła się do zwycięstwa. Chwilę później zanotowała trzecie już przełamanie i zakończyła mecz pewnie wygranym gemem serwisowym. Linette tym samym odpadła już w pierwszej rundzie.

Thailand Open, Hua Hin (Tajlandia)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 267 tys. dolarów
poniedziałek, 29 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Diana Sznaider - Magda Linette (Polska, 1) 6:4, 1:6, 6:1

Zobacz także:
Skąd my to znamy? Tyle traci Świątek do Sabalenki
Rosjanka brutalnie szczera ws. Świątek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty