Na początku sezonu 2024, podczas United Cup, a potem wielkoszlemowego Australian Open, Iga Świątek rywalizowała z czarną opaską pod lewym kolanem. - Mam problem z kolanem. Czasami jest lepiej, czasem gorzej, ale nie wpływa to na moją grę - mówiła w wywiadach.
Teraz głos w sprawie zabrał Maciej Ryszczuk, trener od przygotowania fizycznego i fizjoterapeuta aktualnej liderki rankingu WTA. Okazuje się, że uraz nie jest poważny.
- To po prostu efekt natłoku godzin na korcie, intensywności i specyfiki grania - wyjaśnił Ryszczuk w programie "Rozmowy pod krawatem" na kanale Break Point w serwisie YouTube.
- Iga jest mocno intensywną zawodniczką, praktycznie w każdej wymianie. Poczuła, że delikatnie jej to doskwiera, więc chcieliśmy to odciążać - podkreślił trener.
Świątek w poniedziałek (5 lutego) rozpoczęła 89. tydzień na czele zestawienia WTA. Polka ma obecnie na koncie 9770 pkt. Wynik drugiej w stawce, Białorusinki Aryny Sabalenki, wynosi 8905 pkt.
22-letnia tenisistka z Raszyna w lutym będzie bronić punktów za ubiegłoroczny triumf w turnieju WTA Doha (odbędzie się w dniach 11-17 lutego), a następnie zdobyczy punktowej za awans do finału imprezy WTA Dubaj (więcej TUTAJ).
Zobacz:
"Ludzie będą mnie za to potępiać". Rzuca wyzwanie Świątek i Sabalence
ZOBACZ WIDEO: Porażka Hurkacza w Australian Open. "To był mecz do wygrania"