Wielki mistrz wróci do challengerów? Rozważa takie rozwiązanie

PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Andy Murray
PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Andy Murray

Po sześciu porażkach z rzędu Andy Murray szuka rozwiązań. Brytyjczyk, były lider rankingu i trzykrotny mistrz wielkoszlemowy, aby odzyskać pewność siebie i znów zacząć wygrywać rozważa nawet występy w turniejach ATP Challenger Tour.

Cztery mecze i cztery porażki. Andy Murray notuje katastrofalny początek roku. Biorąc pod uwagę również zeszły sezon, Brytyjczyk nie wygrał od sześciu pojedynków. Po ostatniej porażce, z Tomasem Machacem w I rundzie turnieju w Marsylii (5:7, 4:6), przyznał, że niekorzystna seria ma na niego zły wpływ.

- Kiedy nie wygrywasz, tracisz pewność siebie. Nigdy w swojej karierze nie doświadczyłem takiej negatywnej passy. Gdy jednego tygodnia przegrałem, w następnym radziłem sobie znacznie lepiej - mówił, cytowany przez dziennik "L'Equipe".

36-latek z Dunblane wyjawił, że rozważa wiele rozwiązań. Od zmian w treningu po... zejście do rozgrywek ATP Challenger Tour. - Jedynym sposobem jest znalezienie rozwiązania pozwalającego wygrywać mecze. Można to robić podczas treningów, pracując nad swoją grą i odczuciami. Jednak to nie zawsze przekłada się na mecze.

- W 2016 roku, gdy byłem liderem rankingu, trener powiedział mi, że w ciągu sezonu wygrałem dwa-trzy sparingowe sety. W tym sezonie wygrałem prawie wszystkie, ale nie mogę zwyciężyć w meczu. Być może będę musiał wrócić do challengerów - zaskoczył.

Murray, trzykrotny mistrz wielkoszlemowy i dwukrotny złoty medalista olimpijski, wypowiedział się też na temat krytycznego artykułu, jaki niedawno pojawił się w brytyjskich mediach, w którym autor stwierdził, że tenisista "niszczy swoją reputację" i sugeruje mu zakończenie kariery.

- Zakończenie kariery byłoby najłatwiejsze. Kontynuuję jednak grę, bo kocham tenis i treningi. Na pewno teraz nie jest łatwo. Ale żadna seria porażek nie zmieni tego, czego dokonałem, gdy byłem w dobrej formie i miałem dwa zdrowe biodra. Dlatego byłem rozczarowany tym artykułem. A osobę, która go napisała, znam od dawna - powiedział.

Kolejną szansę na przerwanie serii porażek Murray otrzyma za dwa tygodnie, gdy wystąpi w turnieju w Dosze.

Holger Rune wydał oświadczenie ws. odejścia Borisa Beckera. Ważne słowa Duńczyka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Komentarze (1)
avatar
steffen
8.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawsze znajdą się jacyś mądrale, którzy chcieliby decydować za zawodnika np. o tym czy ma grać.