Holger Rune wydał oświadczenie ws. odejścia Borisa Beckera. Ważne słowa Duńczyka

PAP/EPA / Jono Searle / Na zdjęciu: Holger Rune
PAP/EPA / Jono Searle / Na zdjęciu: Holger Rune

Po nagłym odejściu Borisa Beckera Holger Rune wydał oświadczenie ws. zmian w swoim sztabie trenerskim. Duńczyk podkreślił, że chce współpracować z fachowcami, którzy będą mogli towarzyszyć mu przez cały sezon.

W ciągu kilku dni Holger Rune stracił niemal cały sztab szkoleniowy, z którym przygotowywał się do sezonu 2024. Po tym, jak pod koniec stycznia zwolnił Severina Luethiego, we wtorek z roli trenera Duńczyka "ze skutkiem natychmiastowym" zrezygnował Boris Becker.

Odejście Beckera jest zaskoczeniem dla wielu osób ze środowiska tenisowego. Rune odniósł się do tego faktu w wydanym w środę oświadczeniu, w którym podkreślił, że po 15 latach pracy z jednym trenerem, Larsem Christensenem, nie jest mu łatwo kooperować z innymi fachowcami.

"Jak wiecie, przez ostatnich 12 miesięcy próbowałem różnych zestawów szkoleniowych. Po 15 latach, czyli od początku mojego tenisowego życia, pracowałem z tym samym trenerem, więc nie jest łatwo za pierwszym razem znaleźć idealne dopasowanie" - napisał.

"Wiele się nauczyłem i odkryłem, co jest dla mnie ważne, aby móc czuć się dobrze i jednocześnie rozwijać się tak, jak chcę. Mam duże ambicje i wielkie cele, dlatego potrzebuję wokół siebie ludzi, którzy mają tą samą wizję i mogę im zaufać. Takich, którzy mnie znają i mogą być przy mnie przez cały czas. Daje to mi komfort i poczucie szczęścia w świecie, w którym co tydzień zmienia się środowisko i warunki" - podkreślił.

Rune również podziękował Beckerowi, Luethiemu i Christensenowi, zaznaczając, że ich "uwielbia"", oraz poinformował, iż wkrótce ogłosi skład nowego sztabu szkoleniowego.

"Sześciu Królów Szlema". Saudyjczycy zorganizują turniej z udziałem największych gwiazd

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Komentarze (0)