Polak przeszedł przez kwalifikacje w Glasgow

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Filip Peliwo
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Filip Peliwo

Filip Peliwo wszedł do turnieju głównego Challengera w Glasgow. Jego śladem nie poszedł Martyn Pawelski, choć nie zabrakło mu dużo do awansu.

Rywalizacja w Glasgow toczy się na zadaszonych kortach twardych. W poniedziałek można było na nich zobaczyć dwóch reprezentantów Polski. Przeciwnikami Filipa Peliwo oraz Martyna Pawelskiego byli Brytyjczycy.

Filip Peliwo zwyciężył w dwusetowym meczu z Harry'm Wendelkenem. Była to druga wygrana w kwalifikacjach, która dała awans do turnieju głównego. Wcześniej Filip Peliwo zwyciężył z Alexandrosem Skorilasem i również Grekowi nie oddał partii. Filip Peliwo dostał się przez kwalifikacje do drugiego Challengera w lutym. Wcześniej dokonał tego w Nottingham.

Śladem Filipa Peliwo nie poszedł Martyn Pawelski, którego przeciwnikiem był Charlie Robertson. Młody tenisista z Polski był lepszy w tie-breaku w pierwszym secie. Nie poszedł jednak za uderzeniem i w pozostałych partach zwyciężał nastolatek ze Szkocji. Martyna Pawelskiego zabraknie w drabince głównej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

ATP Challenger Glasgow:

II runda kwalifikacji:

Filip Peliwo (Polska, 3) - Harry Wendelken (Wielka Brytania, 12) 6:3, 6:4
Charlie Robertson (Wielka Brytania) - Martyn Pawelski (Polska, 8) 6:7 (6), 6:4, 6:2

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty