Zawieszona rywalka Świątek poszła do sądu. Chce gigantycznego odszkodowania

Getty Images / Emmanuel Wong / Simona Halep
Getty Images / Emmanuel Wong / Simona Halep

Simone Halep, była liderka światowego rankingu WTA, jest w trakcie czteroletniej dyskwalifikacji. Teraz zdecydowała się pozwać firmę Quantum Nutrition. Żąda od niej aż 10 mln dolarów odszkodowania!

W tym artykule dowiesz się o:

Kariera zwyciężczyni m.in. wielkoszlemowych turniejów Roland Garros i Wimbledonu została przerwana nagle i niespodziewanie. Wszystko przez zabronioną substancję, którą wykryto w jej organizmie Simona Halep. Miało to miejsce po US Open w 2022 roku.

Próbki A i B wykazały w organizmie Rumunki obecność roksadustatu. Substancji zwiększającej liczbę krwinek czerwonych oraz stężenie hemoglobiny we krwi. Stosują go między innymi osoby, które cierpią na anemię.

Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) była bezwzględna. Nałożyła na rumuńską zawodniczkę aż czteroletnią dyskwalifikację, z którą ta jednak nie może się pogodzić.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała

I teraz mamy kolejny rozdział walki o udowodnienie niewinności. Zawodniczka bowiem od początku przyznaje, że nigdy nie wzięła niczego zabronionego świadomie. Dlatego zdecydowała się pozwać kanadyjską firmę Quantum Nutrition.

Dlaczego? Rumunka uważa, że to właśnie ich suplement został zanieczyszczony roksadustatem. Halep żąda od kanadyjskiej firmy gigantycznego odszkodowania. Mówimy bowiem o okrągłej kwocie 10 mln dolarów. Informacje takie przekazała agencja Reuters. Kanadyjczycy uważają, że Rumunka na siłę szuka kozła ofiarnego.

Zawodniczka nie zatrzymuje się też w walce o zmniejszenie czy anulowanie kary. Aktualnie oczekuje na werdykt CAS, gdzie złożyła odwołanie. - Jestem pewna, że ​​wszystko wyjdzie na jaw i zostanie udowodnione, że nigdy nie miałam zamiaru stosować dopingu i nigdy tego nie zrobiłam - przyznała.

Zobacz także:
Ujawniła, dlaczego nie wyszła na mecz ze Świątek
Rafael Nadal prezydentem Realu Madryt? "Kupiłbym Mbappe"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty