Hubert Hurkacz rozpoczął rywalizację w turnieju ATP 1000 w Indian Wells dopiero w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu. Pierwszym rywalem naszego zawodnika był 37-letni Gael Monfils, który mimo wieku w dalszym ciągu prezentował wysoki poziom. Udowodnił to również w spotkaniu z Polakiem.
Doświadczony Francuz w pierwszej partii rozbił ósmego tenisistę świata 6:0. W drugim secie Hurkacz nawiązał już walkę, a zwycięstwo po tie-breaku pozwoliło mu wyrównać stan meczu. Decydująca odsłona ponownie należała jednak do Monfilsa, który oddał rywalowi jedynie dwa gemy. Tym samym mógł on się cieszyć ze zwycięstwa i awansu do trzeciej rundy.
Francuski weteran zapisał się tym samym na kartach historii. Został bowiem trzecim najstarszym tenisistą, który pokonał zawodnika z czołowej "dziesiątki" rankingu w turnieju rangi ATP 1000. Dokonał tego dokładnie w wieku 37 lat i 162 dni.
ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek
Starszymi tenisistami, którzy dokonali wcześniej podobnego wyczynu, są dwie legendy ze Szwajcarii. Mowa między innymi o Rogerze Federerze, który wywalczył takie zwycięstwo w wieku 37 lat i 232 dni. Rekordzistą pod tym względem jest jednak Stan Wawrinka.
Trzykrotny mistrz olimpijski pokonał zawodnika ze światowej czołówki w turnieju rangi ATP 1000, mając dokładnie 37 lat i 350 dni. Miało to miejsce w trzeciej rundzie ubiegłorocznych zmagań w Indian Wells, gdzie po trzysetowej walce Szwajcar pokonał ósmego wówczas tenisistę świata, Duńczyka Holgera Rune.
Gael Monfils w trzeciej rundzie tegorocznej rywalizacji zmierzy się z Brytyjczykiem Cameronem Norrie.
Zobacz także:
Novak Djoković przetrwał niespodziewane problemy. Awans faworyta gospodarzy
Szybka porażka Hurkacza. Tyle zarobił za udział w Indian Wells