Woźniacka nie była w stanie grać dalej. Oto, co zrobiła Świątek

Instagram / oficjalny profil WTA / Iga Świątek pociesza Karolinę Woźniacką
Instagram / oficjalny profil WTA / Iga Świątek pociesza Karolinę Woźniacką

Karolina Woźniacka nie dała rady dokończyć pojedynku z Igą Świątek w walce o półfinał Indian Wells 2024. Dunka polskiego pochodzenia przegrała z bólem. Tak na problemy rywalki zareagowała nasza tenisistka.

Z pewnością nie takiego końca tego ciekawego pojedynku oczekiwali fani, ale i przede wszystkim Karolina Woźniacka.

Po wyrównanym pierwszym secie Iga Świątek drugi rozpoczęła od przełamania i w tym momencie rywalka skreczowała. Obie zawodniczki spotkały się pod siatką.

Polka po krótkiej wymianie zdań z Woźniacką przytuliła ją, dziękując za pojedynek.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Kapitalna pogoń Świątek. Nieoczekiwane zakończenie meczu z Woźniacką

Woźniacka od początku miała apetyt na sprawienie niespodzianki. W pierwszym secie prowadziła nawet 4:1, ale Świątek zdołała odwrócić jego losy. Przed drugim poprosiła o przerwę medyczną. Dograć spotkania do końca jednak nie była w stanie.

Świątek wygrała 6:4, 1:0. O finał WTA Indian Wells liderka światowego rankingu WTA powalczy z Martą Kostiuk.

Zobacz także:
Sabalenka "postraszyła" po porażce. "On się wami zajmie"

ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty