Zacięta walka Polaka. Zadecydował super tie-break
Nieudaną przygodę w chorwackim Zadarze ma za sobą Daniel Michalski. Po tym, jak odpadł w pierwszej rundzie singlowego turnieju rangi ATP Challenger w Zadarze, również w deblu wraz z Erikiem Vanshelboimem szybko pożegnał się z rywalizacją.
Materiały prasowe
/ Invest in Szczecin Open
/ Na zdjęciu: Daniel Michalski
W tym tygodniu Daniel Michalski pojawił się w chorwackim Zadarze. Zgłosił się do rywalizacji zarówno w turnieju singlowym, jak i deblowym. Jednak w pierwszej rundzie gry pojedynczej musiał uznać wyższość rozstawionego z "trójką" Zsombora Pirosa 6:7(0), 2:6.
Wówczas naszemu tenisiście pozostała jedynie rywalizacja w grze podwójnej. Ta jednak również nie poszła po jego myśli, bo wraz z Erikiem Vanshelboimem odpadli już w pierwszej rundzie. Lepsi od nich okazali się Brytyjczycy Scott Duncan i Marcus Willis, którzy po wyrównanym boju zwyciężyli w super tie-breaku 6:3, 3:6, 11-9.
W premierowej odsłonie kluczem było przełamanie Brytyjczyków już na starcie. Dzięki temu wyszli na 2:0 i chwilę później niewiele brakowało, by stracili przewagę. Jednak w decydującej wymianie to oni byli górą.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanychOd tego momentu polsko-ukraiński duet nie miał już okazji na to, by odrobić stratę. I mimo że raz po raz utrzymywał podania, to z uwagi na słabe wejście w mecz przegrał 3:6.
Po zmianie stron Duncan i Willis przełamali rywali na start. Chwilę później Michalski i Vanshelboim nie wykorzystali dwóch okazji, by momentalnie wrócić do gry. Tym razem jednak ta sztuka udała im się w szóstym gemie.
Łącznie Polak i Ukrainiec w II partii wygrali aż pięć gemów z rzędu. Od momentu, gdy przegrywali 1:3 najpierw doprowadzili do remisu (3:3), a później przełamali ponownie i serwowali na zwycięstwo w secie (5:3). Udało im się postawić kropkę nad "i", więc doszło do super tie-breaka.
I lepiej rozpoczęli go Michalski i Vanshelboim (3-0). Tyle tylko, że momentalnie stracili przewagę, a rywale poszli za ciosem i wyszli na 6-4. Mimo że Brytyjczycy stracili przewagę, to zdobyli dwa kluczowe punkty przy serwisach przeciwników i wynik 9-6 dał im piłki meczowe.
Co ciekawe polsko-ukraiński duet obronił komplet i doprowadził do remisu 9-9. Mimo że wówczas zdobył punkt przy swoim serwisie, to nie udało im się to po raz drugi. Przy czwartej piłce meczowej Duncan i Willis zwieńczyli dzieło i zakończyli tę rywalizację na swoją korzyść.
I runda gry podwójnej:
Scott Duncan / Marcus Willis (Wielka Brytania) - Daniel Michalski (Polska) / Eric Vanshelboim (Ukraina) 6:3, 3:6, 11-9
