Maja Chwalińska grała o półfinał. Ponad dwie godziny walki

Kiedy pierwszy mecz Hurkacza w Miami? Fani muszą uzbroić się w cierpliwość

Po dwóch zwycięstwach Maja Chwalińska (WTA 296) zmierzyła się w piątek z rozstawioną z trzecim numerem Carole Monnet (WTA 195). Starcie dwóch leworęcznych tenisistek zakończyło się wygraną Francuzki 6:2, 6:4, która tym samym awansowała do półfinału.

Mecz znacznie się wydłużył. W pierwszym secie Chwalińska wróciła ze stanu 0:2, ale potem przewagę na korcie uzyskała Monnet. Reprezentantka Trójkolorowych postarała się o dwa przełamania i to ona zwieńczyła premierową odsłonę.

Nadzieja dla Polki pojawiła się w drugiej partii. Wówczas przełamała ona podanie przeciwniczki w trzecim i piątym gemie. Jednak Monnet wygrała od stanu 2:3 trzy gemy z rzędu i była o krok od zwycięstwa. Chwalińska zdołała jeszcze odrobić stratę breaka, lecz w dziesiątym gemie Francuzka zakończyła pojedynek, przełamując serwis naszej tenisistki.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Po dwóch godzinach i 17 minutach Monnet odniosła zwycięstwo. W sobotę powalczy o finał cypryjskich zawodów, a jej przeciwniczką będzie rodaczka, Lois Boisson (WTA 293).

22-letnia Chwalińska zakończyła zmagania w Alaminos pod Larnaką na etapie ćwierćfinału. Na razie nie wiadomo, jakie są kolejne plany startowe naszej reprezentantki.

ITF WTT KAELINE Pro Series, Alaminos-Larnaka (Cypr)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 25 tys. dolarów
piątek, 22 marca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Carole Monnet (Francja, 3) - Maja Chwalińska (Polska) 6:2, 6:4

Czytaj także:
Jest drabinka turnieju w Miami! Iga Świątek szybko może zagrać z rodaczką
Hubert Hurkacz przed trudnym zadaniem. Jest drabinka Miami Open