Od środy trwają zmagania w prestiżowych zawodach ATP Masters 1000 na kortach twardych w Miami. W I rundzie zmierzyli się zdolny 18-latek Martin Landaluce i jego bardziej doświadczony rodak Jaume Munar.
W trakcie meczu doszło do niepokojącej sytuacji. Jeden z chłopców starał się złapać piłkę po zakończeniu akcji. Interweniował on jednak tak niefortunnie, że lekko podkręcił sobie kostkę.
Widząc cierpiącego chłopca, natychmiast zareagował Munar. 26-letni tenisista szybko zaczął wzywać turniejowego lekarza i podszedł do poszkodowanego.
Wspólnie z jednym z oficjeli hiszpański tenisista przeniósł chłopca na jedno z krzesełek, zlokalizowanych w pobliżu kortu. Za tę interwencję otrzymał brawa od kibiców.
Munar upewnił się, że z chłopcem do podawania piłek jest wszystko w porządku. Poszkodowany podziękował za pomoc. Obaj przybili nawet żółwika, po czym tenisista powrócił do gry.
Ostatecznie ze zwycięstwa cieszył się młodszy z Hiszpanów. Landaluce pokonał bowiem rodaka 6:3, 1:6, 7:5 i awansował do II rundy zawodów Miami Open 2024.
Czytaj także:
Hurkacz zaczyna walkę w Miami. Wie, jak tam wygrywać
Dni prawdy dla Hurkacza. Ranking ATP nie pozostawia złudzeń
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych