Ogromna sensacja w turnieju w Miami

PAP/EPA / Darren England / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow
PAP/EPA / Darren England / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow

Najwyżej rozstawiony Carlos Alcaraz odpadł w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Miami. W czwartkową noc Hiszpan w dwóch setach przegrał z Grigorem Dimitrowem.

Niespełna 48 godzin po tym, jak wyeliminował Huberta Hurkacza, Grigor Dimitrow stanął do rywalizacji w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w Miami z Carlosem Alcarazem. Bułgar nie był faworytem tego meczu, ale zaprezentował się zjawiskowo i sensacyjnie pokonał najwyżej rozstawionego Hiszpana 6:2, 6:4.

Oznaczony "11" Dimitrow od początku meczu pracował na najwyższych obrotach i błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 3:0. Po imponującym starcie nie zwolnił i wciąż naciskał na faworyzowanego Alcaraza. W ósmym gemie Bułgar wywalczył setbola, przy którym posłał wygrywający bekhend i po 50 minutach zakończył pierwszego seta.

Dimitrow w czwartek grał na olśniewającym poziomie. Prezentował urozmaicony tenis i przewyższał Alcaraza w każdym elemencie - skuteczniej serwował, fantastycznie atakował i doskonale spisywał się w defensywie.

Gdy w czwartym gemie drugiej partii Bułgar po genialnym returnie przełamał Alcaraza, a następnie wyszedł na 4:1, wydawało się, że jest na prostej drodze do triumfu. Lecz Hiszpan nie odpuścił i wyrównał na 4:4, jeszcze bardziej rozpalając zachwyconą poziomem meczu publiczność.

Jednak końcówka należała do Bułgara. 32-latek z Chaskowa zdobyła gema na 5:4,a w kolejnym uzyskał meczbola. Wówczas Alcaraz posłał forhend w aut i sensacja stała się faktem, a Dimitrow mógł się cieszyć z drugiego w karierze zwycięstwa nad Hiszpanem w ich piątej konfrontacji.

Mecz trwał godzinę i 32 minuty. W tym czasie Dimitrow zaserwował cztery asy, jeden raz został przełamany, wykorzystał cztery z ośmiu break pointów, posłał 23 zagrania kończące i popełnił zaledwie pięć niewymuszonych błędów. Z kolei Alcarazowi zapisano cztery asy, 16 uderzeń wygrywających oraz osiem pomyłek własnych.

Tym samym Alcaraz nie zostanie ósmym w dziejach tenisistą, który zdobędzie "Słoneczny Dublet", a więc w jednym sezonie wygra turnieje w Indian Wells i w Miami. Dimitrow natomiast, ogrywając aktualnie drugiego w rankingu ATP Hiszpana, odniósł piąte w karierze zwycięstwo nad rywalem z czołowej "dwójki" światowej klasyfikacji.

- Czasami prostota jest genialna. Aby z nim wygrać, musisz zagrać najlepiej, jak potrafisz. Ale z takim rywalem jest to bardzo trudne. Byłem jednak w stanie dyktować warunki na korcie i był to dla mnie wspaniały mecz - mówił w wywiadzie na korcie tenisista z Chaskowa, który po raz pierwszy awansował do 1/2 finału Miami Open.

W półfinale, w piątek, Dimitrow zmierzy się z rozstawionym z numerem czwartym Alexandrem Zverevem. Z Niemcem ma bilans 1-7, w tym przegrał z nim siedem ostatnich meczów z rzędu.

Miami Open, Miami (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,995 mln dolarów
czwartek, 28 marca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11) - Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) 6:2, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: Zieliński chwali Zalewskiego po meczu z Estonią. "To świetny piłkarz, zagrał kapitalne spotkanie"

Komentarze (8)
avatar
Ksawery Darnowski
29.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka sensacja jak odpadnięcie Świątek. Czyli żadna. Oboje lepiej grają na wolniejszych kortach niż szybkich (chociaż zdarzają się im wyjątki). 
avatar
Anonymous2328
29.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Węgier zagrał słabiutko z Zwierewem wiec Dymitrow jeżeli zagra tak jak z Alcarazem to powinien wygrać , ale 7 kolejnych porażek nie stawia go w roli faworyta 
avatar
steffen
29.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jest w formie Bułgar, może da radę zgarnąć tytuł? 
avatar
zbihaj
29.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Żadna sensacja dziennikarzu. Po prostu się nie znasz na tenisie a piszesz. Dimitrow to twardziel jakich mało i po prostu złamał jak zapałkę młodziaka. Tacy starcy jak Djokovic czy Dimitrow mają Czytaj całość