Gdyby przeliczyć nagrodę triumfatora turnieju na złotówki, wyniosłaby około 4,39 miliona.
Do niedzielnego finału w Miami dotarli tenisiści z Europy. Dzieli ich aż 10 lat. Grigor Dimitrow ma o dekadę doświadczeń na kortach więcej, ale to młodszy Jannik Sinner był faworytem meczu. Aktualnie Włoch znajduje się o dziewięć miejsc wyżej w rankingu ATP, a na początek sezonu odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym.
W drodze do finału Grigor Dimitrow eliminował między innymi Huberta Hurkacza. Do tego Bułgar zwyciężał z Alejandro Tabilo, Yannickiem Hanfmannem, Carlosem Alcarazem i Alexandrem Zverevem. Z kolei Jannik Sinner był lepszy we wcześniejszych rundach niż Andrea Vavassori, Tallon Griekspoor, Christopher O'Connell, Tomas Machac, Danił Miedwiediew.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Walka w finale potrwała przez nieco ponad godzinę. Rozgrywka była jednostronna, a Jannik Sinner przegrał tylko cztery gemów w dwóch setach. Po wygranej 6:3, 6:1 cieszył się ze zdobycia tytułu i pokaźnej nagrody pieniężnej.
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia