Co z meczem Hurkacza? Jest komunikat organizatorów

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: zasłonięty kort w Monte Carlo
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: zasłonięty kort w Monte Carlo

We wtorek do rywalizacji w zawodach ATP Masters 1000 w Monte Carlo ma przystąpić Hubert Hurkacz. Fatalna aura już zmusiła organizatorów do podjęcia pierwszych decyzji.

Po świetnym zwycięstwie w portugalskim Estoril Hubert Hurkacz przeniósł się na Lazurowe Wybrzeże. W Monte Carlo jego pierwszym przeciwnikiem został Jack Draper. Spotkanie Polaka z Brytyjczykiem wyznaczono na wtorek (9 kwietnia).

Niestety, potwierdziły się kiepskie prognozy pogody. W Monako już rano zaczął padać deszcz, który tym samym storpedował plany organizatorów prestiżowego turnieju Rolex Monte-Carlo Masters.

Z powodu złej aury start poszczególnych meczów został już przełożony na godz. 13:00, a trzeba pamiętać, że "Hubi" ma grać jako drugi. Jednak trudno dokładnie powiedzieć, o której godzinie tenisiści wyjdą na kort. Na wtorek są przewidywane opady deszczu, a główne obiekty w Monte Carlo Country Club nie posiadają odpowiedniego zadaszenia.

Hurkacz i Draper muszą więc uzbroić się w cierpliwość. Ich pojedynek zaplanowano jako drugi na Korcie Książąt (Court des Princes). Zanim obaj panowie wyjdą na drugi co do ważności obiekt w Monte Carlo, zmierzą się na nim Amerykanin Sebastian Korda i Hiszpan Alejandro Davidovich Fokina.

Jeśli będą problemy z rozegraniem meczów, to zostaną one przełożone na środę. W tym dniu również może dać o sobie kapryśna pogoda. Dopiero od czwartku w Monako ma być słonecznie, z temperaturą przekraczającą 20 stopni Celsjusza.

Źródło: yr.no
Źródło: yr.no

Pozostaje zatem mieć nadzieję, że aura okaże się we wtorek łaskawa i poszczególne mecze zostaną rozegrane. Transmisję z meczu Hurkacz - Draper przeprowadzi Polsat Sport. Relacja tekstowa na żywo będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Rudy rekin na korcie. Włosi oszaleli na punkcie Sinnera
Jannik Sinner za mocny dla śmiertelników. "Aby go pokonać, musiałby przyjść diabeł

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak

Komentarze (0)