- Cieszę się, że tu jestem. Decyzję podjąłem w ostatniej chwili, bo długo nie wiedziałem, czy będę mógł zagrać - mówił Rafael Nadal przed startem turnieju ATP w Barcelonie. Hiszpan długo się wahał, ale ostatecznie zdecydował się stanąć na starcie imprezy, w której zdobył 12 tytułów. I zanotował powrót w znakomitym stylu. W meczu I rundy pokonał 6:2, 6:3 Flavio Cobollego.
Pierwszy po 103-dniowej absencji oficjalny mecz Nadal rozpoczął spokojnie. Ale gdy się rozkręcił, niesiony dopingiem miejscowych kibiców, całkowicie zdominował wydarzenia na korcie swojego imienia. Momentami jak za najlepszych lat dominował w wymianach i karcił rywala forhendem.
Grający w Barcelonie z chronionym rankingiem Nadal nie miał we wtorek żadnych kłopotów. Pierwszego seta wygrał gładko - 6:2. Na początku drugiej partii zdobył przewagę przełamania, którą wprawdzie roztrwonił, ale po chwili znów odebrał serwis Cobollemu i objął prowadzenie 4:1, po czym zdobył dwa brakujące mu do triumfu gemy.
Mecz trwał 85 minut. W tym czasie Nadal nie zaserwował asa, jeden raz został przełamany, wykorzystał cztery z dziesięciu break pointów, posłał osiem zagrań kończących i popełnił 22 niewymuszone błędy.
W II rundzie, w środę, 37-letni Nadal zmierzy się z rozstawionym z numerem czwartym Alexem de Minaurem. Z Australijczykiem ma bilans 3-1, ale przegrał ich ostatni pojedynek - w zeszłorocznym United Cup.
Do II rundy we wtorkowe popołudnie awansował również Daniel Altmaier. Niemiec ani razu nie został przełamany, wykorzystał jednego z trzech break pointów i wygrał 6:3, 7:6(4) z Alexeiem Popyrinem. Jego kolejnym rywalem będzie oznaczony numerem 16. Arthur Fils.
Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 2,938 mln dolarów
wtorek, 16 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Daniel Altmaier (Niemcy) - Alexei Popyrin (Australia) 6:3, 7:6(4)
Rafael Nadal (Hiszpania, PR) - Flavio Cobolli (Włochy) 6:2, 6:3
Maks Kaśnikowski nie dokończył meczu. Koniec po dziewięciu gemach
ZOBACZ WIDEO: "Biorę na siebie". Kacper Woryna o słabszej formie w sezonie 2023