W czwartek rozpoczęła się rywalizacja w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Madrycie. Na kortach obiektu Caja Magica pojawiły się pierwsze rozstawione zawodniczki. W tym gronie znalazły się między innymi Elina Switolina, Jelena Ostapenko i Maria Sakkari.
Ukrainka, która lubi grać na kortach ziemnych, w meczu otwarcia zmierzyła się z reprezentantką gospodarzy Sarą Sorribes. Pierwszy set był pełen walki i ogromnych emocji. Dość stwierdzić, że tylko w jednym z rozegranych gemów nie było break pointów. Switolina zanotowała dwa przełamania, jednak Hiszpanka 4-krotnie odbierała jej podanie, wygrywając 6:3.
Podrażniona zawodniczka z Ukrainy o wiele lepiej weszła w drugiego seta. Popisała się serią czterech gemów wygranych z rzędu i odskoczyła na 4:1 z dwoma przełamaniami. Choć miała sporą szansę na utrzymanie się w grze o zwycięstwo, nie zdołała jej wykorzystać. Sorribes Tormo stopniowo odrabiała stratę, by zamknąć spotkanie 4-gemową serią i wygraną 7:5.
ZOBACZ WIDEO: Pierwsza edycja gali Herosi WP SportoweFakty za nami. Zobacz, kto wygrał
Kolejne rozstawione zawodniczki zdołały awansować do kolejnej rundy. Rozstawiona z "piątką" Sakkari nie miała problemów z pokonaniem Donny Vekić. Choć już w gemie otwarcia Chorwatka zanotowała przełamanie, rywalka od razu odrobiła stratę. Choć przez dłuższy czas obie zawodniczki toczyły wyrównaną walkę, przełamanie w ósmym gemie pozwoliło Greczynce wygrać 6:3. Losy drugiej odsłony rozstrzygnęły dwa wygrane gemy przy podaniu Chorwatki, które dały Sakkari zwycięstwo 6:2.
W pewnym stylu w trzeciej rundzie zameldowała się również Jelena Ostapenko. Rywalką turniejowej "dziewiątki" była zawodniczka gospodarzy Jessica Bouzas Maneiro, która w meczu otwarcia odprawiła Paulę Badosę. Początek dość niespodziewanie przyniósł wyrównaną walkę, jednak z czasem kontrolę na korcie przejęła Łotyszka, co pozwoliło jej wygrać 6:3. W drugiej odsłonie Ostapenko zdominowała Hiszpankę, zanotowała trzy przełamania, by finalnie zwyciężyć 6:3, 6:1 w 68. minut.
Najbardziej emocjonujące spotkania rozegrały jednak Naomi Osaka i Dajana Jastremska. Japonka stoczyła trzysetową batalię z Ludmiłą Samsonową i choć zdołała nawiązać walkę, nie wykorzystała swojej szansy w decydujących fragmentach i poniosła porażkę. Zwycięstwo na pełnym dystansie odniosła z kolei Ukrainka. Półfinalistka Australian Open podniosła się po dramacie w pierwszym secie (porażka 0:6) i odwróciła losy meczu, meldując się w kolejnej fazie.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 7,679 mln euro
czwartek, 25 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Wiktoria Azarenka (23) - Tatjana Maria (Niemcy) 6:3, 6:1
Madison Keys (USA, 18) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 7:6(3), 7:6(6)
Sara Sorribes Tormo (Hiszpania) - Elina Switolina (Ukraina, 16) 6:3, 7:5
Maria Sakkari (Grecja, 5) - Donna Vekić (Chorwajca) 6:3, 6:2
Dajana Jastremska (Ukraina, 31) - Emiliana Arango (Kolumbia, Q) 0:6, 7:5, 6:4
Emma Navarro (USA, 19) - Nadia Podoroska (Argentyna) 6:2, 6:1
Jelena Ostapenko (Łotwa, 9) - Jessica Bouzas Maneiro (Hiszpania, Q) 6:3, 6:1
Ludmiła Samsonowa (15) - Naomi Osaka (Japonia) 6:2, 4:6, 7:5
Zobacz także:
To zdarza się rzadko. Świątek zgodna z Sabalenką
Porażka Polaka w Chinach. A był rozstawiony z "jedynką"