Katarzyna Piter niedawno zanotowała bardzo udany udział w Challengerze w hiszpańskiej Lleidzie. Dotarła wówczas do finału, grając z Egipcjanką Mayar Sherif. Teraz Polka zdecydowała się na start w turnieju WTA 250 w Rabacie. Tym razem stworzyła duet z Brytyjką Samantha Murray, z którą w kwietniu dotarła do ćwierćfinału zmagań tej samej rangi w Rouen.
W meczu otwarcia rywalizacji w stolicy Maroka Polka i Brytyjka zmierzyły się z Lucią Bronzetti i Yafan Wang. Włoszka i Chinka po raz pierwszy połączyły siły. Tym samym przewaga zgrania mogła przemawiać na korzyść Piter i Murray.
Początkowe gemy padły łupem par podających. Już w trzecim gemie padło pierwsze przełamanie, którego autorkami były Włoszka i Chinka. Choć polsko-brytyjski duet szybko odrobił stratę, rywalki odwdzięczyły się kolejnym odebraniem serwisu.
ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś
Przewaga prowadzących utrzymała się aż do dziesiątego gema. Wówczas Piter i Murray, po wcześniejszej obronie piłek setowych przy własnym podaniu, odrobiły stratę przełamania i wyrównały wynik. Kolejne odsłony padły łupem serwujących, co doprowadziło do tie-breaka. W nim Bronzetti i Wang szybko wypracowały przewagę, której nie oddały już do końca, wygrywając 7-4.
Drugi set rozpoczął się po myśli włosko-chińskiego duetu, który po szybkim przełamaniu wyszedł na 2:0. Polka i Brytyjka od razu odrobiły stratę, a dwa kolejne gemy również zakończyły się zwycięstwami odbierających. Na tablicy utrzymywał się tym samym remis.
Tym razem nie było jednak emocji w decydujących fragmentach. Bronzetti i Wang w ósmym gemie zanotowały decydujące przełamanie, by zamknąć mecz przy trzeciej okazji. Włoszka i Chinka wygrały 7:6(4), 6:3 i zameldowały się w drugiej rundzie rywalizacji w stolicy Maroka.
Grand Prix De Son Altesse Royale La Princesse Lalla Meryem, Rabat (Maroko)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 267 tys. dolarów
poniedziałek, 20 maja
I runda gry podwójnej:
Lucia Bronzetti (Włochy) / Yafan Wang (Chiny) - Katarzyna Piter (Polska) / Samantha Murray (Wielka Brytania) 7:6(4), 6:3
Zobacz także: