Sobota, 1 czerwca była kolejnym dniem rywalizacji w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Ponownie jednak opady deszczu storpedowały plany organizatorów. Mecz Magdaleny Fręch w deblu został przerwany i wznowienie zaplanowano na niedzielę, natomiast Jan Zieliński w ogóle nie pojawił się na korcie. Kolejny raz na pojawienie się na korcie oczekiwać musiał Hubert Hurkacz.
Starcie Qinwen Zheng z Eliną Awanesjan również znalazło się w grupie tych, które przerwano. Ostatecznie jednak po upływie kilku godzin tenisistki mogły wznowić rywalizację. Ostatecznie przerwa pomogła Rosjance, która sprawiła sensację.
W premierowej odsłonie rozstawiona z "siódemką" Chinka zwyciężyła 6:3. W drugim secie padł identyczny wynik, ale na korzyść jej rywalki. O wszystkim zadecydowała decydująca partia, która zakończyła się tie-breakiem. W nim ostatecznie więcej zimnej krwi zachowała Rosjanka, która wyeliminowała wyżej notowaną przeciwniczkę.
Deszczem martwić nie musiała się Jelena Rybakina. Rozstawiona z "czwórką" Kazaszka mecz z Elise Mertens rozegrała pod dachem. Dzięki temu spotkanie odbyło się zgodnie z planem i ostatecznie rozstrzygnęło się zgodnie z przewidywaniami, bo Belgijka występująca w Paryżu z numerem 25. przegrała 4:6, 2:6.
Spotkanie Warwary Graczewej i Iriny-Camelii Begu było jednym z nielicznych, które rozpoczęło się i zakończyło przed przerwą z uwagi na opady deszczu. Francuzka potrzebowała dwóch setów, by wyeliminować Rumunkę (7:5, 6:3).
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro
sobota, 1 czerwca
III runda gry pojedynczej:
Warwara Graczewa (Francja) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 7:5, 6:3
Elina Awanesjan - Qinwen Zheng (Chiny, 7) 3:6, 6:3, 7:6(6)
Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) - Elise Mertens (Belgia, 25) 6:4, 6:2
Roland Garros: Program i wyniki kobiet
ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"