Roland Garros: błyskawiczny awans polskiego juniora. Mecz trwał 53 minuty

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Tomasz Berkieta
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Tomasz Berkieta

Tomasz Berkieta jako jedyny z Biało-Czerwonych zaprezentował się w poniedziałek w ramach juniorskiego Rolanda Garrosa 2024. Polak i jego partner Charlie Robertson nie marnowali czasu w I rundzie gry podwójnej chłopców.

W niedzielę Tomasz Berkieta wygrał pierwszy pojedynek w ramach turnieju singla juniorów (więcej tutaj). W poniedziałek przystąpił do rywalizacji w deblu. Partnerem 17-letniego warszawianina na kortach Rolanda Garrosa jest Charlie Robertson. W I rundzie polsko-brytyjska para nie dała żadnych szans duetowi Felix Balshaw i Lucas Marionneau.

Francuzi otrzymali od organizatorów dziką kartę. Początkowo dzielnie stawiali opór rywalom. W pierwszym secie mieli nawet trzy break pointy, lecz żadnego z nich nie wykorzystali. Z czasem Berkieta i Robertson przyspieszyli i to oni wywalczyli przełamania w piątym i siódmym gemie. Po zmianie stron wykorzystali trzeciego setbola i zakończyli partię otwarcia wynikiem 6:2.

W drugiej odsłonie Polak i Brytyjczyk kontynuowali dobrą grę i cierpliwie czekali na swoje szanse. Pierwsze przełamanie uzyskali już w gemie otwierającym tę część spotkania. Potem dołożyli jeszcze breaka w piątym gemie i odskoczyli na 4:1. W ósmym gemie było już po meczu, bowiem Berkieta i Robertson wykorzystali pierwszego meczbola.

Po zaledwie 53 minutach Berkieta i Robertson zwyciężyli zdecydowanie 6:2, 6:2 i awansowali do II rundy turnieju debla chłopców wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2024. Ich kolejnymi przeciwnikami będą rozstawieni z trzecim numerem Francuz Thomas Faurel i Rumun Luca Preda lub Kolumbijczyk Miguel Tobon i Argentyńczyk Maximo Zeitune.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny
poniedziałek, 3 czerwca

I runda gry podwójnej juniorów:

Tomasz Berkieta (Polska) / Charlie Robertson (Wielka Brytania) - Felix Balshaw (Francja, WC) / Lucas Marionneau (Francja, WC) 6:2, 6:2

Czytaj także:
Totalna deklasacja Igi Świątek! 12:0 w 40 minut. Nieprawdopodobne
Perfekcja! Musisz zobaczyć, co zrobiła Iga

ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"

Komentarze (0)