Niewiarygodne, co zrobił Djoković. I to po ponad 4 godzinach meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Eurosport_PL / Na zdjęciu: Novak Djoković
Twitter / Eurosport_PL / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Novak Djoković znów pokazał, że nigdy nie należy go skreślać. W trakcie pięciosetowej batalii Serba z Francisco Cerundolo doszło do wielu interesujących wymian, ale tę z decydującej odsłony po prostu warto zobaczyć.

W poniedziałek Novak Djoković cierpiał na korcie Philippe'a Chatriera. Francisco Cerundolo prowadził 2-1 w setach, a do tego w czwartej partii miał przewagę przełamania. Argentyńczyk nie wykorzystał jednak wielkiej szansy i nie utrzymał prowadzenia. Wpuścił Serba do gry, a ten w decydującej odsłonie niesamowicie walczył o wygraną.

O tym, jak bardzo zdeterminowany był "Nole", świadczy choćby wymiana, do której doszło w siódmym gemie piątego seta. Djoković poszedł do siatki po serwisie, aby zagrać woleja. Wydawało się, że to uderzenie zakończy punkt, ale Cerundolo odbił piłkę, zmuszając lidera rankingu ATP do jeszcze jednego wysiłku.

Djoković odegrał piłkę w sposób niezwykle widowiskowy. Rozciągnął się, jakby był z gumy, i posłał świetnego stop-woleja tuż za siatkę. Po raz kolejny w tym dniu upadł na kort, ale zdobył punkt. Na koniec wyciągnął jeszcze ręce w bok, jakby chciał popływać (zobacz wideo poniżej).

- Ale popis przygotowania fizycznego. Takiej ogólnej sprawności. A my jesteśmy w piątej godzinie rywalizacji - podkreślił komentujący to spotkanie na antenie Eurosportu Dawid Celt.

Djoković pokonał ostatecznie Cerundolo 6:1, 5:7, 3:6, 7:5, 6:3 i awansował do ćwierćfinału Rolanda Garrosa 2024 (więcej tutaj). W nim jego przeciwnikiem będzie w środę Norweg Casper Ruud.

Czytaj także: Totalna deklasacja Igi Świątek! 12:0 w 40 minut. Nieprawdopodobne Perfekcja! Musisz zobaczyć, co zrobiła Iga

ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty