Liczne pochwały i słowa uznania w stronę Igi Świątek nie są niczym nowym. Liderka światowego rankingu zdominowała kobiecy tenis i w sobotę zagra z Jasmine Paolini o czwarty w karierze triumf w French Open.
Multum ekspertów i legend "białego sportu" jest pod wrażeniem stylu gry Polki, ale są też tacy, którzy stoją w opozycji. Okazało się, że w tym gronie jest legendarna belgijska zawodniczka - Justine Henin, która udzieliła dużego wywiadu redakcji "New York Times".
- Nie jestem wielką fanką jej stylu gry - przyznała szczerze czterokrotna zwyciężczyni Rolanda Garrosa (2003, 2005, 2006, 2007).
ZOBACZ WIDEO: Porównali go do Maradony. Tylko spójrz, co robił z piłką
Po czym dodała: - Kiedy widzę jej grę, nie znaczy, że nie wywołuje we mnie emocji, ponieważ jestem pod wrażeniem wielu rzeczy, ale nie jest to rodzaj gry, który naprawdę mi się podoba. Sposób, w jaki uderza piłkę.
Belgijka wyjaśniła, że styl gry to tylko jeden z elementów. Zwolenniczką nie jest, ale jednocześnie uważa Igę Świątek za fenomen i wielką tenisistkę.
- Zawodnik to coś więcej niż technika. Jest tak wiele różnych aspektów. Mamy tu wielką mistrzynię. To pewne - oceniła Justine Henin.
- Ona jest szefową. Ona jest szefową kobiecej gry. Tego potrzebowaliśmy i Iga Świątek przyjęła tę rolę. I choć nie jest to łatwe, na co dzień sobie z tym radzi. Wiem, jakie to trudne, dlatego bardzo ją podziwiam i szanuję - zakończyła legenda.
Finał Rolanda Garrosa z udziałem Igi Świątek i Jasmine Paolini odbędzie się w sobotę 8 czerwca o godzinie 15:00. Tekstową relację LIVE na WP SportoweFakty będzie można śledzić ---> TUTAJ. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze
---> Liczby bezlitosne dla jednej z finalistek. Świątek z Paolini po raz trzeci
---> Polski mistrz świata był na meczu Świątek. "Nie do zajechania"