Zaskakujące słowa legendy o Świątek. "Nie jestem fanką jej gry"

Getty Images / Tim Clayton/Vincent Kalut / Na zdjęciach: Iga Świątek i Justine Henin
Getty Images / Tim Clayton/Vincent Kalut / Na zdjęciach: Iga Świątek i Justine Henin

Podczas gdy większość środowiska tenisowego rozpływa się nad stylem gry Igi Świątek, są też tacy, którzy się "wyłamują". Jedną z takich osób jest legendarna tenisistka - Justine Henin. Belgijka opowiedziała o tym w wywiadzie z "New York Times".

Liczne pochwały i słowa uznania w stronę Igi Świątek nie są niczym nowym. Liderka światowego rankingu zdominowała kobiecy tenis i w sobotę zagra z Jasmine Paolini o czwarty w karierze triumf w French Open.

Multum ekspertów i legend "białego sportu" jest pod wrażeniem stylu gry Polki, ale są też tacy, którzy stoją w opozycji. Okazało się, że w tym gronie jest legendarna belgijska zawodniczka - Justine Henin, która udzieliła dużego wywiadu redakcji "New York Times".

- Nie jestem wielką fanką jej stylu gry - przyznała szczerze czterokrotna zwyciężczyni Rolanda Garrosa (2003, 2005, 2006, 2007).

ZOBACZ WIDEO: Porównali go do Maradony. Tylko spójrz, co robił z piłką

Po czym dodała: - Kiedy widzę jej grę, nie znaczy, że nie wywołuje we mnie emocji, ponieważ jestem pod wrażeniem wielu rzeczy, ale nie jest to rodzaj gry, który naprawdę mi się podoba. Sposób, w jaki uderza piłkę.

Belgijka wyjaśniła, że styl gry to tylko jeden z elementów. Zwolenniczką nie jest, ale jednocześnie uważa Igę Świątek za fenomen i wielką tenisistkę.

- Zawodnik to coś więcej niż technika. Jest tak wiele różnych aspektów. Mamy tu wielką mistrzynię. To pewne - oceniła Justine Henin.

- Ona jest szefową. Ona jest szefową kobiecej gry. Tego potrzebowaliśmy i Iga Świątek przyjęła tę rolę. I choć nie jest to łatwe, na co dzień sobie z tym radzi. Wiem, jakie to trudne, dlatego bardzo ją podziwiam i szanuję - zakończyła legenda.

Finał Rolanda Garrosa z udziałem Igi Świątek i Jasmine Paolini odbędzie się w sobotę 8 czerwca o godzinie 15:00. Tekstową relację LIVE na WP SportoweFakty będzie można śledzić ---> TUTAJ. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze

---> Liczby bezlitosne dla jednej z finalistek. Świątek z Paolini po raz trzeci
---> Polski mistrz świata był na meczu Świątek. "Nie do zajechania"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty