Wytrzymali tylko rok. Media piszą o głośnym rozstaniu

Getty Images / Daniel Zuchnik / Na zdjęciu: Emma Raducanu i Carlo Agostinelli
Getty Images / Daniel Zuchnik / Na zdjęciu: Emma Raducanu i Carlo Agostinelli

Emma Raducanu zdecydowała się na zmiany w życiu prywatnym. Brytyjskie media poinformowały, że słynna brytyjska tenisistka nie jest już związana z synem miliardera, Carlo Agostinellim.

W tym artykule dowiesz się o:

O ich związku brytyjskie media pisały miesiącami. W końcu Emma Raducanu i Carlo Agostinelli pokazali się publicznie razem, gdy trzymając się za rękę pojawili się na ubiegłorocznym Tygodniu Mody w Paryżu. To wówczas zachwycano się, że ukochany tenisistki wygląda jak młody Rafael Nadal, czyli jeden z idoli Brytyjki.

Gdy w 2021 roku Raducanu triumfowała w US Open, w jej kraju zaczęła się prawdziwa mania. Na brak ofert od sponsorów młoda tenisistka nie mogła narzekać. To po nowojorskim sukcesie została m.in. twarzą Diora. Z tą firmą od lat jest związana Mathilde Favier-Meyer, prywatnie matka Carlo Agostinellego.

Swego czasu 23-latek trenował piłkę nożną. Niedawno zdecydował się przenieść do USA, aby studiować na Uniwersytecie Stanforda. Carlo Agostinelli to syn miliardera Roberta Agostinellego, który dorobił się fortuny jako współzałożyciel międzynarodowej firmy Rhone Group.

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

Brytyjski "The Sun" poinformował, że związek Raducanu i Agostinellego to już przeszłość. Jak doniosło źródło, tenisistka zdecydowała się usunąć byłego już chłopaka ze swoich mediów społecznościowych, m.in. na Instagramie. Tym samym mówi się o końcu ich znajomości, która trwała zaledwie rok.

Kilka tygodni temu Raducanu nie otrzymała dzikiej karty do głównej drabinki Rolanda Garrosa i zdecydowała się wycofać z eliminacji do paryskiego turnieju wielkoszlemowego. W najbliższych dniach powróci do rywalizacji na kortach trawiastych. Pierwszym sprawdzianem przed Wimbledonem 2024 będzie dla niej impreza WTA 250 w Nottingham.

Czytaj także:
Iga Świątek znów mistrzynią Rolanda Garrosa! Nokaut w finale
Czesi mają kolejne talenty. Historyczny finał Rolanda Garrosa

Komentarze (1)
avatar
Pokuśnik
9.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Podeptał, podeptał i się znudziło, a kto miliarderowi zabroni...