Z powodu kontuzji kolana, jakiej doznał podczas meczu IV rundy z Francisco Cerundolo, Novak Djoković musiał wycofać się z Roland Garros 2024. W zeszłą środę Serb przeszedł operację w paryskiej klinice, a dzień później za pomocą mediów społecznościowych przekazał, że "zrobi wszystko,, aby jak najszybciej wrócić na kort".
Według wstępnych szacunków tenisista z Belgradu będzie potrzebował trzytygodniowej rehabilitacji, co wyklucza jego udział w wielkoszlemowym Wimbledonie (1-14 lipca). Do tych spekulacji odniósł się Antoine Gerometta, lekarz, który operował 24-krotnego mistrza wielkoszlemowego.
Gerometta w rozmowie z dziennikiem "L'Eqiuipe" podkreślił, że nie da się przewidzieć, jak będzie przebiegała rekonwalescencja Djokovicia, a co za tym idzie - terminu jego powrotu do gry. Uważa jednak, że szanse Serba na występ w Wimbledonie są "prawie niemożliwe".
- W ciągu 45 minut, które spędziliśmy na rozmowie z Novakiem, członkami jego sztabu i lekarzem Francuskiej Federacji Tenisa, powiedziałem bardzo otwarcie, że będzie to zależeć od tego, jak zareaguje jego kolano - mówił Gerometta.
- Bardzo stopniowo zwiększając obciążenia, zobaczymy czy kolano pozostanie "suche", bez bólu i obrzęku. Postępy będą z dnia na dzień, ale nie da się przewidzieć, jak będzie za tydzień czy dwa. Odzyskanie pełnej sprawności w ciągu trzech tygodni wydaje się nie do pomyślenia - ocenił.
- Biorąc pod uwagę charakter kontuzji, Novak wykazał się prawdziwą siłą. 99 proc. pacjentów prawdopodobnie natychmiast trafiłoby na oddział z koniecznością przeprowadzenia operacji - dodał francuski lekarz.
ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"