Polski debel rozpędzał się, im dłużej trwał mecz

Materiały prasowe / FPtenis / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski i Karol Drzewiecki
Materiały prasowe / FPtenis / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski i Karol Drzewiecki

Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski awansowali do drugiej rundy Challengera w Bratysławie. Zwyciężyli, choć rozpoczęli niemrawo mecz z Ergim Kirkinem oraz Ilją Marczenko.

Ergi Kirkin spotkał się jednego dnia z trzema Polakami na korcie ziemnym w Bratysławie. To dlatego, że przed południem przegrał w singlu z Kamilem Majchrzakiem. Konfrontacja w deblu zapowiadała się lepiej dla Turka, ponieważ wspólnie z Ilją Marczenko objęli prowadzenie 4:1 w pierwszym secie.

Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski podnieśli się po niemrawym rozpoczęciu meczu. Polski debel poczuł się pewniej na korcie i nie spisał pierwszego seta na stratę. Po doprowadzeniu do remisu 4:4, nie oddał już własnego podania, a partia została podsumowana tie-breakiem. W nim Drzewiecki oraz Matuszewski okazali się lepsi 7-4.

Polacy rozpędzali się, im dłużej trwał mecz. W drugim secie zwyciężyli przy serwisie przeciwnika w gemie na 3:1, a następnie dołożyli jeszcze dwa gemy do przewagi, obejmując prowadzenie 5:1. Ta runda zakończyła się wynikiem 6:2, a Karol Drzewiecki oraz Piotr Matuszewski mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Następnymi przeciwnikami Polaków będą rozstawieni z numerem pierwszym Denis Mołczanow i Philipp Oswald.

ATP Challenger Bratysława:

I runda gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska) / Piotr Matuszewski (Polska) - Ergi Kirkin (Turcja) / Ilja Marczenko (Ukraina) 7:6 (4), 6:2

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty