Polka zagra o tytuł. Oryginalny półfinał

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Katarzyna Piter
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Katarzyna Piter
zdjęcie autora artykułu

Katarzyna Piter i Fanny Stolar awansowały do finału Challengera w Walencji. W półfinale polsko-węgierski debel był faworytem, ale droga do ostatniej rundy turnieju była kręta.

Przeciwniczkami Katarzyny Piter i Fanny Stollar były Seone Mendez i Jekaterina Jaszina. Australijsko-rosyjski debel przystąpił do gry w urokliwej Walencji bez rozstawienia. Nie można było odmówić mu doświadczenia, ponieważ Seone Mendez ma 25 lat, a Jekaterina Jaszina jest po 30. urodzinach.

Polka i Węgierka przystąpiły do półfinału w roli faworytek. Pierwszy set na korcie ziemnym przebiegał na warunkach Katarzyny Piter oraz Fanny Stollar, a runda zakończyła się wynikiem 6:2. Od remisu 2:2 we wszystkich gemach zwyciężały faworytki, co zapowiadało sprawne zakończenie meczu.

Półfinał miał jednak oryginalny scenariusz i w drugim secie wszystko się zmieniło. Zakończyła się seria wygranych gemów Katarzyny Piter i Fanny Stollar. Od wyniku 1:1 przegrały w pięciu z rzędu, co oznaczało zwycięstwo przeciwniczek 6:1. Tym samym, po dwóch jednostronnych setach, konieczne było rozstrzygnięcie sprawy awansu w super tie-breaku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W decydującej rozgrywce prowadziły od początku do końca tenisistki rozstawione z numerem drugim. Zaczęło się od wyniku 2-0 i Katarzyna Piter oraz Fanny Stollar zaczęły kontrolować sytuację na korcie. Prowadziły 4-1, 7-4, a przeciwniczki było stać maksymalnie na zdobycie punktu kontaktowego. Runda zakończyła się akcją na 10-6.

W niedzielę przeciwniczkami zwyciężczyń będą Angelica Moratelli i Renata Zarazua.

WTA Challenger Walencja:

Półfinał gry podwójnej:

Katarzyna Piter (Polska, 2) / Fanny Stollar (Węgry, 2) - Seone Mendez (Australia) / Jekaterina Jaszina 6:2, 1:6, 10-6

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty