Organizatorzy podjęli decyzję ws. meczu Huberta Hurkacza. Środa "polskim" dniem w turnieju debla

Hubert Hurkacz w poniedziałek pokonał Flavio Cobollego i awansował do II rundy turnieju ATP w Halle. We wtorek poznał swojego rywala w tej fazie, którym został kwalifikant James Duckworth. Organizatorzy podjęli jednak decyzję, że pojedynek o ćwierćfinał pomiędzy Polakiem a Australijczykiem odbędzie się dopiero w czwartek.

Nie oznacza to, że w środę Hurkacz nie pojawi się na korcie. Tego dnia rozegra bowiem mecz I rundy debla. Wrocławianin i partnerujący mu Jannik Sinner, nowy lider singlowego rankingu ATP, zmierzą się z rozstawioną z numerem trzecim amerykańską parą Nathaniel Lammons / Jackson Withrow.

Mecz Hurkacza i Sinnera z Lammonsem i Withrowem został zaplanowany na korcie nr 2 jako drugi w kolejności od godz. 12:00. Rozpocznie się po zakończeniu przełożonego z wtorku pojedynku Matteo Berrettiniego z Alexem Michelsenem.

W środę w Halle czeka nas też drugi polski akcent i również w zmaganiach debla. W ćwierćfinale oznaczeni numerem czwartym Jan Zieliński i Hugo Nys z Monako zmierzą się z posiadaczami dzikiej karty, Niemcami Yannickiem Hanfmannem i Dominikiem Koepferem. Będzie to czwarty mecz od godz. 12:00 na korcie nr 2.

Transmisje telewizyjne z turnieju ATP 500 w Halle w sportowych kanałach Polsatu. Nie wiadomo jednak, czy stacja pokaże deblowy mecz z udziałem Hurkacza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo