W obecnym tygodniu trwa rywalizacja w turnieju rangi ATP Challenger w Poznaniu. Z tego powodu Aleksander Błuś oraz Martyn Pawelski podjęli decyzję, by po raz pierwszy w karierze wystąpić u swojego boku.
Nie był to jednak udany występ w wykonaniu Biało-Czerwonych. Już w pierwszej rundzie gry podwójnej Błuś i Pawelski zostali wyeliminowani. Lepsi od nich okazali się Hiszpania Oriol Roca Batalla oraz Nikolas Sanchez Izquierdo (6:2, 7:5).
W premierowej odsłonie Batalla i Izquierdo wypracowali sobie przewagę w czwartym gemie i po chwili było 4:1. Seta udało im się zakończyć przy serwisie rywali, bo przy piłce setowej zachowali więcej zimnej krwi i dokończyli dzieła.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
II partia przyniosła więcej emocji, ale w pierwszych czterech gemach raz po raz oglądaliśmy przełamania. W końcu sytuacja się opanowała i rywalizacja zrobiła się zdecydowanie bardziej zacięta.
W siódmym gemie to Polacy wypracowali sobie break pointa, ale wówczas się nie popisali. Chwilę później stracili jednak serwis i pojawił się spory problem. Hiszpanie serwując na zwycięstwo w meczu nie wypracowali piłki meczowej i to się zemściło. Batalla i Izquierdo ponownie stanęli przed szansą zakończenia pojedynku przy podaniu przeciwników i tym razem ta sztuka im się udała.
I runda gry podwójnej:
Oriol Roca Batalla / Nikolas Sanchez Izquierdo (Hiszpania) - Aleksander Błuś / Martyn Pawelski (Polska, WC) 6:2, 7:5