Oto co powiedział Hurkacz po finale w Niemczech

Getty Images / Photo by Thomas F. Starke/Getty Images / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Photo by Thomas F. Starke/Getty Images / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz po przegranym finale turnieju ATP Halle z Jannikiem Sinnerem nie szczędził pochwał rywalowi. - Brawo Jannik! - mówił w pomeczowym wywiadzie polski tenisista.

27-letni Hubert Hurkacz awansował do finału zawodów ATP 500 w Halle bez straty seta. W niedzielę (23.06) w meczu o tytuł zmierzył się z liderem światowego rankingu - Jannikiem Sinnerem. Po niezwykle wyrównanym pojedynku Polak przegrał 6:7(8), 6:7(2).

"Hubi" w wywiadzie przeprowadzonym na korcie podkreślił klasę swojego rywala. - Brawo Jannik! Ty i twój zespół wykonujecie znakomitą pracę, która jest dla mnie ogromną inspiracją. Wspiąłeś się na pozycję numer jeden na świecie i szczerze ci tego gratuluję - powiedział wrocławianin, cytowany przez corrieredellosport.it.

Hurkacz podziękował też niemieckiej publiczności. - Miło było tu być i widzieć tak wielu ludzi na trybunach. Dziękuję za ten piękny tydzień - podkreślił.

Polak, który w najnowszym rankingu ATP będzie zajmować 7. miejsce (najlepszy wynik w karierze), i Włoch rywalizują na korcie, ale po za nim świetnie się dogadują. Obaj mają wiele wspólnych tematów do rozmów. W Halle razem wystąpili również w grze deblowej, gdzie osiągnęli ćwierćfinał.

Sinner po zwycięskim dla siebie finale docenił Hurkacza. - Ta wygrana dużo dla mnie znaczy. To był trudny mecz przeciwko "Hubiemu". Wiedziałem, że muszę naprawdę dobrze serwować, a o wyniku seta zadecyduje tylko kilka ważnych punktów. Starałem się więc grać jak najlepiej w tych najważniejszych momentach meczu. Jestem bardzo szczęśliwy z powodu tego turnieju, ponieważ wygrana po raz pierwszy w karierze na korcie trawiastym, to znakomite uczucie - podsumował najlepszy aktualnie tenisista świata (cytat za atptour.com).

Zobacz:
Hubert Hurkacz postawił się liderowi rankingu. Zadecydowały tie breaki
Zobacz ranking ATP po występie Hurkacza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę

Komentarze (0)