W sezonie 2024 Linda Noskova prezentowała bardzo dobry tenis. W wieku 19 lat awansowała do Top 30 rankingu WTA. Aktualnie jest notowana na 26. pozycji. Dzięki temu była rozstawiona w wielkoszlemowym Wimbledonie 2024, w którym na początek pokonała Włoszkę Sarę Errani 7:6(3), 6:1, ale w środę przegrała z Kanadyjką Biancą Andreescu 3:6, 6:7(5).
Jak się okazało, Noskova walczyła w tym tygodniu nie tylko z kortowymi rywalkami. Czeskie media przekazały, że w niedzielę, a więc tuż przed rozpoczęciem zmagań na kortach All England Clubu, zmarła jej matka Ivana. Taką informację portal prerovsky.denik.cz uzyskał od menedżerki klubu TK Precheza Przerów, Danieli Hutkovej.
Ivana Noskova miała ogromny wpływ na rozwój swojej córki. Przez ostatnie lata jeździła razem z Lindą po różnych turniejach. Matka była dla zdolnej tenisistki wielkim wsparciem. Dziwić zatem nie powinno, że dla młodej Czeszki to duża strata. Jej mama zmarła po długiej chorobie nowotworowej.
- Jestem chora, sama długa podróż byłaby wyczerpująca. Oglądamy wszystko w domu, trzymamy kciuki i jesteśmy w kontakcie. Przez te lata dużo razem podróżowaliśmy - mówiła w styczniu Ivana Noskova w rozmowie dla przerowskiego "Denika".
Nie poleciała wówczas z córką do Melbourne, gdzie Linda Noskova wyeliminowała w III rundzie Igę Świątek. Występ w Australian Open 2024 zakończyła na etapie ćwierćfinału. To jak na razie jej najlepszy wynik w karierze w Wielkim Szlemie. Ze Świątek spotkała się w tym roku jeszcze dwa razy, ale zarówno w Indian Wells, jak i w Miami górą była Polka.
Mimo porażki w singlu Noskova nie zakończyła jeszcze zmagań w Wimbledonie 2024. W czwartek Czeszka przystąpi do rywalizacji w deblu. Wspólnie z Hiszpanką Rebeką Masarovą zmierzy się z czesko-amerykańską parą Katerina Siniakova i Taylor Townsend.
Czytaj także:
Wimbledon: Sabalenka zrezygnowała z gry!
Wielka gwiazda zrezygnowała. To jego ostatni Wimbledon