W czwartek Magda Linette odpadła w II rundzie turnieju singla, ale nie oznaczało to dla niej końca przygody w zawodach National Bank Open 2024. W piątek poznanianka przystąpiła wspólnie z Peyton Stearns do walki o ćwierćfinał debla. Ich przeciwniczkami były najwyżej rozstawione Gabriela Dabrowski i Erin Routliffe, czyli mistrzynie US Open 2023.
Spotkanie było pełne zwrotów akcji. Już w pierwszym secie Polka i Amerykanka wróciły ze stanu 1:4, a następnie dwukrotnie odrobiły stratę przełamania, gdy Kanadyjka i Nowozelandka serwowały po wygraną przy wyniku 5:4 i 6:5. Ostatecznie o losach partii otwarcia rozstrzygnął tie-break, w którym Linette i Stearns nie oddały utytułowanym rywalkom żadnego punktu.
W drugiej części spotkania to nasza tenisistka i jej partnerka miały przewagę przełamania. Jednak od stanu 1:3 trzy kolejne gemy zdobyły Kanadyjka i Nowozelandka. Gdy w dziewiątym gemie Linette i Stearns wywalczyły przełamanie, zanosiło się na sporą niespodziankę. Nie udało się im jednak wyserwować zwycięstwa po zmianie stron. Faworytki wróciły do gry i to one okazały się lepsze w tie-breaku.
ZOBACZ WIDEO: Polska lekkoatletyka spadła poziomem? "Brakuje nam następców"
Ponieważ po dwóch setach był remis, decydujący okazał się super tie-break. Rozgrywka ta była wyrównana tylko do pierwszej zmiany stron. Dabrowski i Routliffe wzięły się do pracy od stanu po 5. Zdobyły od tego momentu pięć punktów z rzędu i dzięki temu wygrały ostatecznie 6:7(0), 7:6(3), 10-5.
Po trwającej godzinę i 50 minut batalii faworytki awansowały do półfinału turnieju WTA 1000 w Toronto, w którym zmierzą się z kanadyjskim duetem Ariana Arseneault i Mia Kupres. Dla Linette to koniec zmagań w Kanadzie. Partnerująca jej Stearns wystąpi jeszcze w sobotę w ćwierćfinale singla.
National Bank Open, Toronto (Kanada)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 3,211 mln dolarów
piątek, 9 sierpnia
II runda gry podwójnej:
Gabriela Dabrowski (Kanada, 1) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 1) - Magda Linette (Polska) / Peyton Stearns (USA) 6:7(0), 7:6(3), 10-5
Czytaj także:
Gwiazdor podjął decyzję. Ojciec już nie będzie jego trenerem
Już wszystko jasne. Wiadomo, kiedy Świątek wróci do gry