Aryna Sabalenka nie wzięła udziału w igrzyskach olimpijskich i w zamian skupiła się na tournee po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. W środę białoruska tenisistka rozpocznie walkę w WTA 1000 w Cincinnati.
Przypomnijmy, że w zawodach WTA 500 w Waszyngtonie trzecia rakieta świata została zatrzymana w półfinałowym starciu z Marie Bouzkovą, z kolei w Toronto odpadła już w 1/4 finału, przegrywając niespodziewanie z Amandą Anisimovą.
Białorusinka jest jedną z tych zawodniczek, która nie będzie swoich niepowodzeń rozpamiętywać w nieskończoność. Ona chce czerpać radość z gry, a także z życia. I po prostu świetnie się bawić.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Tak wyglądał ostatni trening przed finałem igrzysk. Jedno rzuca się w oczy
Przed startem Cincinnati Open zawodniczka z Mińska wcieliła się nawet w nową rolę i... została barmanką. Na załączonym wideo możemy zauważyć, jak Aryna Sabalenka przygotowuje dla kibiców kolorowe drinki.
Widać, że nowe zajęcie sprawiało czołowej tenisistce wielką frajdę. Na twarzy miała wymalowane skupienie, ponieważ zależało jej, żeby zachować odpowiednie proporcje, ale też uśmiech. Nagranie z Sabalenką za barem natychmiast obiegło sieć i można je zobaczyć poniżej:
---> Aryna Sabalenka za burtą. Amerykanki czarują w Toronto
---> Iga Świątek wraca do gry! Rozlosowano drabinkę Cincinnati Open