Matteo Arnaldi podczas US Open 2024 świetnie korzysta z przywileju rozstawionego. Oznaczony numerem 30. Włoch pewnie pokonał dwóch niżej notowanych rywali. W czwartek wygrał 6:2, 6:4, 6:4 z Romanem Safiullinem i awansował do III rundy.
Arnaldi, który we wtorek oddał sześć gemów Zachary'emu Svajdzie, rozegrał kolejny świetny mecz. Włoch od początku narzucił Safiullinowi własne warunki, był skuteczny, konsekwentny, świetnie serwował, lepiej rozgrywał wymiany i popełniał o wiele mniej błędów.
Pierwszego seta Arnaldi gładko wygrał 6:2. W drugim miał nieco więcej kłopotów, ale i tak przechylił szalę na swoją korzyść (6:4). Z kolei w trzeciej partii szybko wybił z głowy Safiullinowi myśli o odwróceniu losów spotkania i po tym, jak w gemie otwarcia zdobył breaka, spokojnie kontrolował grę przy własnym serwisie.
W ciągu dwóch godzin i czterech minut rywalizacji 23-latek z San Remo zaserwował siedem asów, jeden raz został przełamany, wykorzystał pięć z dziewięciu break pointów, posłał 32 zagrania kończące i popełnił 22 niewymuszone błędy.
W III rundzie, w sobotę, Arnaldi zmierzy się Jordanem Thompsonem, który wyeliminował rozstawionego z numerem siódmym Huberta Hurkacza. Będzie to pierwszy mecz pomiędzy tymi tenisistami.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
czwartek, 29 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Matteo Arnaldi (Włochy, 30) - Roman Safiullin 6:2, 6:4, 6:4
[url=/tenis/1142115/us-open-program-i-wyniki-mezczyzn-drabinka]Program i wyniki turnieju mężczyzn
[/url]ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora