Gina Feistel stara się o awans do drugiej setki rankingu WTA. W sierpniu startowała bez powodzenia w turniejach w Prerovie i w Oldenzaal. W dwóch imprezach wygrała jeden mecz. Po krótkim odpoczynku reprezentantka Polski wybrała się do Wiednia. W pierwszej rundzie spotkała się z Teną Lukas.
Pierwszy set zakończył się po godzinie i 15 minutach. Zanim doszło do tie-breaka, Tena Lukas była na prowadzeniu 2:0 oraz 3:1. Gina Feistel potrafiła odrobić stratę i doprowadzić do remisu 3:3. W gemie na 6:6 reprezentantka Polski nie wykorzystała dwóch piłek setowych, co nie zemściło się. Tie-break przebiegł na warunkach młodszej z zawodniczek, która zwyciężyła 7-2.
Pierwsza partia była długa, a i tak krótsza niż druga. Ta zakończyła się po godzinie i 25 minutach. Ponownie tie-breakiem, ale tym razem zwycięskim 7-3 dla Teny Lukas. W rundzie doszło do kilku małych zwrotów akcji, ale żadna z tenisistek nie osiągnęła przewagi większej niż jeden gem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W tym momencie, przy remisie 1:1 w setach, mecz został przerwany. Z powodu zmroku dokończenie spotkania zostało przełożone na środę.
Lepsza tenisistka zagra w drugiej rundzie z rozstawioną z numerem ósmym Dalilą Jakupović.
I runda gry pojedynczej:
Tena Lukas (Chorwacja) - Gina Feistel (Polska) 6:7 (2), 7:6 (3)
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia