Aryna Sabalenka rozegrała w nocy z czwartku na piątek szósty mecz w tegorocznym US Open. We wcześniejszych rundach rozstawiona z numerem drugim tenisistka była lepsza niż Priscilla Hon, Lucia Bronzetti, Jekaterina Aleksandrowa, Elise Mertens i Qinwen Zheng. Wyeliminowanie większości przeciwniczek nie sprawiło Białorusince problemu.
Także półfinał, z udziałem Aryny Sabalenki, nie potrwał długo. Zakończył się po godzinie i 33 minutach wynikiem 6:3, 7:6. Nie oznacza to jednak, że pokonanie rewelacyjnej Amerykanki było banalnym zadaniem. W kilku fragmentach meczu faworytka napotkała na opór zawodniczki debiutującej w półfinale US Open.
Do wypunktowania Emmy Navarro była potrzebna odrobina magii, a takie magiczne zagrania Aryna Sabalenka pokazuje od początku turnieju wielkoszlemowego w Nowym Jorku. Kolejne zaprezentowała w pierwszym secie półfinału. Kibice, choć w większości ściskali kciuki za awans do finału Emmy Navarro, docenili klasę Europejki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W siódmym gemie Aryna Sabalenka serwowała, a w dalszej części akcji przegoniła przeciwniczkę po narożnikach kortu. Emma Navarro już wydawała się przechodzić do kontrataku, ale skończyło się na takim wrażeniu. Aryna Sabalenka zapunktowała rewelacyjnym, oburęcznym bekhendem po ciasnym skosie. Białorusinka trafiła w samą linię, a jej rywalka nie dogoniła piłki, choć zrobiła rajd prawie w pobliżu trybun.
Po spektakularnym zagraniu Aryna Sabalenka symbolicznie podniosła pięść w geście triumfu.
Zobacz efektowną akcję Aryny Sabelenki z Emmą Navarro:
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia