W niedzielę emocje w ramach meczu Europa - Reszta Świata o Puchar Lavera sięgnęły zenitu. Po dwóch dniach ekipa ze Starego Kontynentu przegrywała 4:8, dlatego musiała gonić wynik. Debel Carlos Alcaraz i Casper Ruud dał nadzieję na odwrócenie losów spotkania. Po nim na korcie pojawili się singliści - Danił Miedwiediew i Ben Shelton.
Widać było, że atmosfera na korcie zrobiła się napięta. Miedwiediew miał świadomość tego, że jego wygrana pozwoliłaby wyprowadzić drużynę Europy na prowadzenie. Pojedynek z Sheltonem był bardzo wyrównany, dlatego każda piłka mogła mieć znaczenie.
Pod koniec pierwszego seta Miedwiediew nie wytrzymał. Zupełnie niespodziewanie rzucił rakietą tak, że ta odbiła się od nawierzchni i poleciała za bandę okalającą kort. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, ponieważ niewiele brakowało, by sprzęt moskwianina znalazł się na trybunach. Wówczas mogłoby dojść do nieszczęścia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni
"Niby turniej pokazowy, a atmosferka przyjazna, ale Daniił Miedwiediew miał problemy z trzymaniem nerwów na wodzy... Dobrze - zapewne najbardziej dla niego samego - że nikogo nie ustrzelił" - napisano na profilu Eurosportu na platformie X, na której zaprezentowano wideo z tej sytuacji (zobacz je poniżej).
Drużyna Reszty Świata stanowczo zaprotestowała przeciwko takiemu zachowaniu Miedwiediewa. W dyskusję z arbitrem wdał się kapitan John McEnroe. Do rozmowy wtrącił się również Frances Tiafoe. Amerykanin zdawał się wskazywać, że to niedopuszczalne zachowanie, za które można by nawet zdyskwalifikować Rosjanina.
Sędzia Mohamed Lahyani zwrócił się w kierunku reprezentanta USA. - Frances, rakieta odbiła się od kortu i nikogo nie trafiła. Skutek tego zajścia nie był zły. Gdyby kogoś uderzyła, to bym się z tobą zgodził - stwierdził słynny arbiter.
Miedwiediew nie został zatem zdyskwalifikowany i dokończył pojedynek. Zakończył się on jego porażką. Shelton zwyciężył bowiem Rosjanina 6:7(6), 7:5, 10-7. Drużyna Reszty Świata potrzebuje zatem jednej wygranej, aby triumfować w całej rywalizacji o Puchar Lavera 2024.