Informację o włamaniu na terenie kortów Rolanda Garrosa podała francuska stacja BFMTV. Od razu wyraźnie zaznaczono, że do takiej kradzieży na słynnych paryskich kortach doszło po raz pierwszy w historii.
Doniesienia medialne wskazują na to, że włamanie miało miejsce w nocy z 26 na 27 września. Sprawcy zdołali przeskoczyć wysoką bramę, po czym udali się na teren Stade Roland Garros. Złodzieje przeszukali pomieszczenia biurowe i właśnie stamtąd ukradli cenne rzeczy.
Na miejscu pojawiły się służby. Śledczy ujrzeli m.in. zdewastowane meble w gabinetach.
Wstępne ustalenia wskazują na to, że zniknęło 11 tys. euro w gotówce. Poza tym skradzione zostały smartwatche oraz biżuteria o łącznej wartości na poziomie około 20 tys. euro. W przeliczeniu na złotówki, złodzieje ukradli ponad 130 tys. zł.
BFMTV twierdzi, że policja ma kłopot z ustaleniem tożsamości sprawców. Mundurowi póki co nie podali szczegółowych informacji w tej sprawie, a wszystko z uwagi na to, że śledztwo trwa.
Stade Roland Garros to "królestwo" Igi Świątek. Już cztery razy wygrywała rozgrywane tam French Open (2020, 2022, 2023 i 2024).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni