Stefanos Tsitsipas wziął upragniony rewanż. Jest pierwszy przeciwnik dla Novaka Djokovicia

PAP/EPA / ALEX PLAVEVSKI / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
PAP/EPA / ALEX PLAVEVSKI / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

Stefanos Tsitsipas okazał się w dwóch setach lepszy od Keia Nishiokoriego i zagra w III rundzie zawodów ATP Masters 1000 na kortach twardych w Szanghaju. W piątek pierwszego rywala poznał czterokrotny mistrz turnieju, Novak Djoković.

W sierpniu Kei Nishikori okazał się lepszy od Stefanosa Tsitsipasa w turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu. Po dwóch miesiącach Grek otrzymał szansę na rewanż w Szanghaju i ją wykorzystał. Po dwusetowym boju pokonał Japończyka 7:6(6), 6:4. Dzięki temu udanie zainaugurował zmagania w prestiżowej chińskiej imprezie i awansował do III rundy (w pierwszej otrzymał wolny los).

To był bardzo wyrównany pojedynek. W premierowej odsłonie nie było ani jednego przełamania. W tie-breaku Nishikori miał swoją szansę, lecz Tsitsipas obronił setbola. Grek poszedł za ciosem w drugiej części spotkania. W siódmym gemie wywalczył kluczowego breaka i już nie oddał prowadzenia. Ateńczyk wygrał mecz i wyrównał stan rywalizacji z Japończykiem na 2-2.

W niedzielę na drodze rozstawionego z 10. numerem Tsitsipasa stanie nierozstawiony Alexandre Muller. Francuz niespodziewanie łatwo pokonał Felixa Augera-Aliassime'a. Oznaczony "18" Kanadyjczyk zdobył zaledwie pięć gemów, bowiem przegrał 3:6, 2:6. Tsitsipas i Muller nie grali jeszcze ze sobą na zawodowych kortach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Pierwszego przeciwnika w Szanghaju dopiero w piątek poznał Novak Djoković. Stało się tak, ponieważ organizatorzy zdecydowali się dać dodatkowy dzień przerwy Yunchaokete Bu, który osiągnął półfinał w Pekinie. Chińczyk nie był jednak w stanie pokonać Alexa Michelsena. Amerykanin okazał się w każdym secie lepszy o przełamanie i wygrał 6:3, 6:4. Tym samym to on będzie w sobotę przeciwnikiem utytułowanego Serba w meczu drugiej fazy.

W III rundzie zameldowali się w piątek Amerykanie. Tommy Paul rozgromił doświadczonego Włocha Fabio Fogniniego 6:1, 6:3. Teraz jego przeciwnikiem będzie Chilijczyk Alejandro Tabilo, który pokonał Francuza Arthura Rinderknecha 6:3, 6:2. Swój pierwszy pojedynek wygrał także Ben Shelton, który zwyciężył Kanadyjczyka Denisa Shapovalova 6:3, 7:5. W niedzielę na jego drodze stanie Francuz Arthur Fils (mistrz z Tokio) lub Hiszpan Roberto Carballes.

Z dobrej strony pokazał się również Gael Monfils. Doświadczony Francuz po trzysetowym boju pokonał rozstawionego z 22. numerem Argentyńczyka Sebastiana Baeza 6:3, 4:6, 6:4. Dzięki temu wygrał drugi mecz w turnieju i awansował do III rundy. Jego przeciwnikiem będzie rodak, lepszy z pary Arthur Cazaux - Ugo Humbert.

W III rundzie zameldował się również oznaczony 29. numerem Matteo Arnaldi. Włoch pokonał Amerykanina Zachary'ego Svajdę 6:7(2), 6:2, 6:4. Reprezentant Italii na pewno może mówić o szczęściu, bowiem jego rywal nie wykorzystał break pointów przy stanie po 4 w trzecim secie. Zwycięski Arnaldi zmierzy się w niedzielę z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem lub Brazylijczykiem Thiago Seybothem Wildem.

Zmagania w głównej drabince Rolex Shanghai Masters 2024 potrwają do niedzieli (13 października). Triumfator turnieju singla otrzyma 1000 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 1,1 mln dolarów.

Rolex Shanghai Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,995 mln dolarów
piątek, 4 października

II runda gry pojedynczej:

Ben Shelton (USA, 14) - Denis Shapovalov (Kanada, Q) 6:3, 7:5
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 10) - Kei Nishikori (Japonia, WC) 7:6(6), 6:4
Alexandre Muller (Francja) - Felix Auger-Aliassime (Kanada, 18) 6:3, 6:2
Matteo Arnaldi (Włochy, 29) - Zachary Svajda (USA, Q) 6:7(2), 6:2, 6:4
Gael Monfils (Francja) - Sebastian Baez (Argentyna, 22) 6:3, 4:6, 6:4
Tommy Paul (USA, 11) - Fabio Fognini (Włochy) 6:1, 6:3
Alejandro Tabilo (Chile, 19) - Arthur Rinderknech (Francja) 6:3, 6:2

I runda gry pojedynczej:

Alex Michelsen (USA) - Yunchaokete Bu (Chiny, SE) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (0)