Magdalena Fręch poznała pierwszą rywalkę w Wuhanie. Wiadomo, kiedy mecz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / VCG / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Getty Images / VCG / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę zakończyły się dwustopniowe eliminacje do zawodów WTA 1000 na kortach twardych w Wuhanie. Magdalena Fręch poznała przeciwniczkę, z którą zmierzy się już w poniedziałek.

W tym artykule dowiesz się o:

Po IV rundzie osiągniętej w China Open w Pekinie Magdalena Fręch zadebiutuje w głównej drabince Wuhan Open. Na pierwszą rywalkę Polka musiała zaczekać do rozstrzygnięcia dwustopniowych kwalifikacji. Została nią ostatecznie Mai Hontama, która pokonała Chinkę Xiaodi You i Rumunkę Anę Bogdan.

Organizatorzy imprezy WTA 1000 w Wuhanie ogłosili, że Polka i Japonka zmierzą się ze sobą już w poniedziałek (7 października). Ich pojedynek zaplanowano jako czwarty w kolejności od godz. 5:00 naszego czasu na korcie numer 1.

Zanim Fręch i Hontama po raz pierwszy spotkają się w kobiecym tourze, odbędą się trzy inne pojedynki I rundy. Na korcie 1 zagrają po kolei Anastazja Potapowa i Katie Volynets, Bernarda Pera i Irina-Camelia Begu oraz Anna Bondar i Anna Kalinska. To oznacza, że na występ naszej reprezentantki trzeba będzie poczekać do godziny 10-11 czasu polskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Przypomnijmy, że na zwyciężczynię pojedynku Fręch - Hontama czeka już w II rundzie Emma Navarro. Amerykanka została rozstawiona z szóstym numerem i w związku z tym otrzymała na początek wolny los.

Druga z Biało-Czerwonych, Magda Linette, będzie musiała poczekać na swój premierowy mecz w ramach Wuhan Open 2024 do wtorku (8 października). Wówczas to jej przeciwniczką będzie bardzo niewygodna dla poznanianki Ludmiła Samsonowa. Rosjanka ma z Polką bilans 3-0 na zawodowych kortach.

Transmisja z meczu Fręch - Hontama będzie dostępna w Canal+ Sport oraz usłudze internetowej Canal Plus Online. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi z niego relację tekstową na żywo.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty