Wiele dzieje się ostatnio w życiu Igi Świątek. Ostatni raz liderkę światowego rankingu wiedzieliśmy podczas wielkoszlemowego US Open, gdzie dotarła do ćwierćfinału. A później? Cisza i rezygnacja z kolejnych turniejów.
Polka wycofała się już z rywalizacji w Seulu, Pekinie, Tokio oraz Wuhan. Do tego, po blisko trzech latach współpracy, zdecydowała się na zmiany i pożegnała się z Tomaszem Wiktorowskim, a teraz jest na etapie poszukiwań nowego szkoleniowca.
Swą decyzję ogłosiła 4 października za pośrednictwem Instagrama. "Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę, daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami zza granicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze. Dam znać, gdy podejmę decyzję" - przekazała Iga Świątek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!
Momentalnie ruszyła giełda nazwisk, na której znajdują się między innymi Brad Gilbert i Wim Fissette. O polskiej tenisistce rozpisywały się również niemieckie media, w tym "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
"Sama mówi, że potrzebuje świeżego podejścia. Teraz szuka nowego trenera, który inaczej niż jego poprzednicy, nie będzie z Polski i pomoże jej ustabilizować forhend, ostatnio bardzo niepewny, jak i przywróci ją do czołówki pod względem taktycznym" - rozpoczął Thomas Klemm.
Niemiecki dziennikarz na łamach "FAZ" analizował, kto byłby dla Igi Świątek trenerem idealnym. "Gillbert to ktoś, kto wydaje się być chłodny i ufa bardziej w to, co widzi na własne oczy niż danym, które pokazują mu analitycy. Ale gdy Gauff serwowała serię podwójnych błędów latem, a jej forhend był chwiejny jeszcze bardziej niż zwykle, nie umiał pomóc" - zaznaczył redaktor.
Zdaniem Niemca lepszym wyborem byłby Wim Fissette. "Postrzega się za mądrego stratega, który drobiazgowo pracuje nad odpowiednią techniką uderzeń" - argumentował dziennikarz.
Na rynku jest jednak wiele ciekawych i wartych uwagi nazwisk, dlatego Polka, która będzie mogła przebierać w ofertach, będzie musiała dokładnie przemyśleć, które z nich najlepiej wpisują się w jej długoterminowe cele i strategię rozwoju.