Kończący sezon turniej WTA Finals kolejny rok z rzędu zdecydował o tym, która tenisistka zakończy rok jako liderka światowego rankingu WTA. Wiadomo już, że na szczycie utrzyma się Białorusinka Aryna Sabalenka.
Iga Świątek rozpoczęła zmagania od pokonania Czeszki Barbory Krejcikovej po trzysetowym boju. Następnie lepsza od niej okazała się Amerykanka Coco Gauff, która potrzebowała dwóch partii, by cieszyć się z triumfu.
Na zakończenie fazy grupowej nasza tenisistka rozbiła Rosjankę Darię Kasatkinę. Tenisistka, która awaryjnie zastąpiła w ostatnim meczu kontuzjowaną Amerykankę Jessikę Pegulę, ugrała tylko jednego gema (1:6, 0:6).
Drugie zwycięstwo Polki w Rijadzie sprawiło, że w rankingu dopisano jej 200 punktów. Dzięki temu ma ich łącznie już 8370. Jeżeli wygra cały turniej, to zakończy rok z dorobkiem 9270 "oczek".
Tym samym w najlepszym wypadku strata Świątek do Sabalenki wyniesie 146 punktów. Jednak Białorusinka może jeszcze poprawić swój dorobek w fazie pucharowej turnieju w Arabii Saudyjskiej, natomiast nasza tenisistka musi czekać na mecz Gauff i Krejcikovej, który zadecyduje o, czy wystąpi w półfinale.
Czołówka rankingu WTA (stan na 7 listopada 2024):
1. Aryna Sabalenka 9416 pkt
2. Iga Świątek (Polska) 8370
3. Coco Gauff (USA) 5630
4. Jasmine Paolini (Włochy) 5344
5. Jelena Rybakina (Kazachstan) 5171
6. Qinwen Zheng (Chiny) 4940
7. Jessica Pegula (USA) 4705
8. Emma Navarro (USA) 3589
9. Daria Kasatkina 3368
10. Danielle Collins (USA) 3176
11. Barbora Krejcikova (Czechy) 3014
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Krejcokowa dostała kasę za to zwycięstwo.... Iga to było ustawione więc nie martw się
Mieszkam przy czeskiej granicy to ...zdaje ją