Podczas turnieju rangi ITF w Monastyrze rozegrał się prawdziwy dramat. Rywalizujący w półfinale Altug Celikbilek upadł na kort i stracił przytomność. Później okazało się, że doznał wylewu krwi do mózgu i musiał przejść pilną operację.
Po niej stan zdrowia Turka był stabilny. Teraz pojawiły się nowe informacje w sprawie Celikbilka. Otóż tenisista wraca do zdrowia i został przetransportowany do Stambułu dzięki wsparciu tamtejszej federacji tenisowej.
Mimo że stan zdrowia 451. zawodnika światowego rankingu ATP się poprawia, to nadal jest poważny. Turecki tenisista jest monitorowany w szpitalu, gdzie wykonują mu testy medyczne.
W niedzielę, 8 grudnia specjalny, długi wpis na Instagramie opublikowała jego partnerka - Eliessa Vangendonck. "Wszyscy myślą o Tobie, wysyłają pozytywną energię i modlą się za Ciebie. Wszyscy będziemy to robić tak długo, jak będzie trzeba. Będę na każdym kroku drogi, nie opuszczę Cię nigdy" - brzmi część słów, które tenisistka skierowała do ukochanego.
Według relacji Vangendonck, po przetransportowaniu do Stambułu Celikbilek przeszedł kolejną operację. To właśnie podczas niej z jego organizmu usunięto guza. Słowa partnerki Turka wskazują również na to, iż ten przebywa w śpiączce farmakologicznej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki