Iga Świątek rozpocznie nowy sezon na przełomie roku podczas turnieju United Cup 2025. Reprezentacja Polski zagra w rozgrywkach grupowych w Sydney (rywalizacja będzie się toczyć w singlu kobiet, mężczyzn, a także w mikście), gdzie zmierzy się z Norwegią (30 grudnia) i Czechami (1 stycznia).
23-letnia Świątek, po krótkim urlopie, powróciła już na kort i trenuje pod okiem trenera Wima Fissette'a. Intensywność zajęć prawdopodobnie nie jest jeszcze zbyt duża i nasza tenisistka ma trochę więcej wolnego czasu w porównaniu z okresem startowym.
Sportsmenka z Raszyna w czwartek (12.12) w relacji na InstaStories zamieściła wideo i zdjęcia z wizyty w Gdańsku. Najpierw odbyła wprawdzie sesję treningową, ale później "wyruszyła w miasto" (patrz skany poniżej).
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
Świątek zwiedziła m.in. zabytkowy ratusz na Głównym Mieście w Gdańsku, gdzie zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie. Nie obyło się też bez "małej przekąski". "Day off (z ang. "dzień wolny") hehe" - podpisała jedną z migawek.
Rok 2024 Polka rozpoczynała jako liderka rankingu WTA, jednak zakończyła sezon na drugim miejscu, za Białorusinką Aryną Sabalenką. To w jakimś stopniu efekt zamieszania z "wpadką dopingową". W próbce pobranej przed sierpniowym turniejem w Cincinnati w organizmie zawodniczki wykryto zakazaną substancję (trimetazydynę).
Z tego powodu opuściła trzy turnieje w Azji, będąc tymczasowo zawieszoną. W listopadzie ITIA ogłosiła, że Świątek nie ponosi "znaczącej winy ani zaniedbania". Okazało się, że lek na sen, który przyjęła, był zanieczyszczony. Sprawa ostatecznie zakończyła się miesięcznym zawieszeniem.