Iga Świątek zgodnie z oczekiwaniami zaczęła od zwycięstwa zmagania w turnieju drużynowym United Cup 2025. 23-letnia tenisistka w niewiele ponad godzinę pokonała Malene Helgo 6:1, 6:0. W ten sposób nie tylko dała cenny punkt reprezentacji Polski, ale także nieźle zarobiła.
Zawodniczka zajmująca drugie miejsce w światowym rankingu WTA, otrzyma 230 tysięcy dolarów (około 950 tysięcy złotych) za sam występ w United Cup. Dodatkowe premie przyznawane są za zwycięstwa w pojedynczych spotkaniach. Tym samym za wygraną w singlu w fazie grupowej Świątek już zarobiła 42,8 tysiąca dolarów.
Po jednym meczu druga rakieta świata ma już na koncie 272,8 tys. dolarów. W przeliczeniu na polską walutę daje to prawie 1,2 mln złotych.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
Stawki rosną wraz z awansami do kolejnych faz turnieju. Za triumf w ćwierćfinale jest 77,6 tysiąca dolarów. Kolejne wygrane, w półfinale i finale, zapewniłyby jej odpowiednio 147,5 tysiąca i 280 tysięcy dolarów.
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na oficjalnej stronie ATP, wynagrodzenia dla czołowych tenisistów wzrosły w tym roku o 15 procent w porównaniu do poprzedniej edycji. Łączny budżet turnieju wynosi 11,17 miliona dolarów, co przyciąga największe gwiazdy tego sportu.
W zeszłym roku Świątek zarobiła 200 tysięcy dolarów (około 820 tysięcy złotych) za udział w United Cup. Zmiana stawek sprawiła, że jej wynagrodzenie wzrosło o dodatkowe 30 tysięcy dolarów. To efekt jej wysokiej pozycji w rankingu WTA z dnia 14 października, kiedy to wciąż wyprzedzała Arynę Sabalenkę.
Nie tylko Świątek skorzysta na podwyżkach. Wysokie wynagrodzenia przewidziano również dla innych czołowych zawodników, takich jak Taylor Fritz, Coco Gauff czy Alexander Zverev. Każdy z nich zarobi 230 tysięcy dolarów za udział w fazie grupowej, a dodatkowe premie przyznawane będą za zwycięstwa w poszczególnych meczach.
Do rywalizacji w United Cup przystąpił również Hubert Hurkacz, który jako 12. zawodnik światowego rankingu ATP otrzyma 115 tysięcy dolarów (około 475 tysięcy złotych). Z kolei Kamil Majchrzak i Maja Chwalińska, będący drugimi rakietami singlowymi w swoich drużynach, mogą liczyć na wynagrodzenie wynoszące 15,75 tysiąca dolarów (około 65 tysięcy złotych). W składzie polskiej reprezentacji znaleźli się także debliści Jan Zieliński i Alicja Rosolska, którzy również otrzymali wpisowe i mają szansę powiększyć swoje wygrane.