Hubert Hurkacz nie wygrał żadnego singlowego meczu w fazie grupowej United Cup, ale zrehabilitował się w zmaganiach pucharowych. Najpierw zapunktował na inaugurację ćwierćfinału z Wielką Brytanią, a potem powtórzył to w półfinale z Kazachstanem.
Dzięki temu Iga Świątek mogła wprowadzić naszą kadrę do finału już po drugim starciu. Miała jednak trudne zadanie, bo po przeciwnej stronie siatki stanęła szósta rakieta świata - Jelena Rybakina.
Urodzona w Rosji reprezentantka Kazachstanu w premierowej odsłonie prowadziła 5:3, by ostatecznie przegrać po tie-breaku 6:7(5). Natomiast w II secie Świątek zakończyła mecz, triumfując 6:4.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się gorąco. Pokazała się w bikini na rajskiej plaży
Ostatnia akcja tego starcia była idealnym podsumowaniem wielkiego starcia pomiędzy Świątek a Rybakiną. W pewnym momencie Kazaszka zaskoczyła rywalkę kolejnym zagraniem do jej bekhendu, łapiąc ją na wykroku. Mimo trudnego położenia Polka ruszyła do piłki i przebiła ją na drugą stronę, co już wywołało poruszenie na trybunach.
Nasza tenisistka pozostała w grze, ale to będąca na środku kortu Rybakina miała dogodną okazję do zamknięcia wymiany. Tyle tylko że popełniła fatalny błąd i wpakowała forhend w siatkę.
Po zakończeniu meczu Świątek wyrzuciła rakietę, ale zamiast radości na jej twarzy zagościł grymas, oznaczający ból lub zmęczenie wymianą. Jednak po krótkiej chwili wszystko było w porządku.
Finałowym rywalem naszej kadry będą Stany Zjednoczone lub Czechy. Ostateczne spotkanie zaplanowano na niedzielę, 5 stycznia, godzinę 7:30 naszego czasu.