Niespodzianka wisiała w powietrzu. Zaskakujące zakończenie półfinału United Cup

PAP/EPA / MARK EVANS / Na zdjęciu: Taylor Fritz
PAP/EPA / MARK EVANS / Na zdjęciu: Taylor Fritz

W spotkaniu Taylora Fritza z Tomasem Machacem w ramach półfinału United Cup w Sydney było blisko niespodzianki. Amerykanin przegrał pierwszego seta, choć prowadził 3:0. W drugim Czech miał dwie piłki meczowe, ale zmarnował je i skreczował.

W drugim półfinale United Cup zmierzyły się ekipy USA i Czech. W pierwszym pojedynku zmierzyły się Coco Gauff i Karolina Muchova. Następnie na kort w Sydney wyszli Taylor Fritz (ATP 4) i Tomas Machac (ATP 25). Było o krok od niespodzianki. Amerykanin prowadził 3:0 i miał break pointa na 4:0, ale przegrał pierwszego seta. W drugim Czech wyszedł na 5:2 i miał dwie piłki meczowe, ale je zmarnował. Mecz miał zaskakujące zakończenie, bo Machac skreczował.

Początek był piorunujący w wykonaniu Fritza, który po niespełna 10 minutach prowadził 3:0. Amerykanin był agresywny i nadawał ton wydarzeniom na korcie. Machac nie wytrzymywał wymian i popełniał błędy. Z czasem Czech poprawił swoją grę i na korcie rozgorzała walka.

Fritz miał break pointa na 4:0, ale go nie wykorzystał. Amerykanin pogubił się i w piątym gemie oddał podanie. Mecz stał się bardzo wyrównany. Do końca I seta nie było ani jednego break pointa i o jego losach zadecydował tie break. W nim skuteczniejszy okazał się Machac. Przy 6-4 Czech asem wykorzystał pierwszą piłkę setową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii

W II partii Machac miał dwa break pointy na 2:0, ale Fritz wybrnął z opresji. Czech był konsekwentny w swojej grze, tymczasem w poczynaniach Amerykanina było trochę niepewności. W szóstym gemie Machac zaliczył przełamanie. To nie był jednak koniec emocji. Czech przy 5:2 miał dwie piłki meczowe w ósmym gemie. Niewiele mógł jednak przy nich zrobić, bo Fritz obronił się świetnymi serwisami.

Machac nie zachował spokoju do końca. Fritz wykorzystał słabszy moment rywala i w dziewiątym gemie zaliczył przełamanie. Czech kompletnie się rozregulował. Podejmował złe decyzje na korcie i popełniał błędy. W 11. gemie nie zdobył nawet punktu i jeszcze raz oddał podanie. Wpadł w irytację. Set nie zakończył się w normalnych okolicznościach. Machac skreczował tłumacząc się problemami z nogą.

W trwającym godzinę i 51 minut spotkaniu Fritz zaserwował 15 asów, a Machac miał pięć. Amerykanin zgarnął 43 z 57 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystał trzy z czterech break pointów. Czech na przełamanie zamienił tylko dwie z 10 okazji.

W niedzielnym finale reprezentacja USA będzie rywalem Polski.

United Cup, (Perth/Sydney)
półfinał, kort twardy, pula nagród 11,170 mln dolarów
sobota, 4 stycznia

USA - Czechy 2:0
Gra 1: Coco Gauff - Karolina Muchova 6:1, 6:4
Gra 2: Taylor Fritz - Tomas Machac 6:7(4), 6:5 i krecz
Gra 3: Coco Gauff / Taylor Fritz - Karolina Muchova / Tomas Machac

Komentarze (20)
avatar
mattii
4.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coco nie gra oszałamiająco. Z Muchową zagrała sprytnie. Posyłała jej takie dosyć wysokie,martwe baloniki, z których Mucha nie potrafiła nic wykreować.
Szanse są o ile Iga wytrzyma kondycyjnie b
Czytaj całość
avatar
lolekus
4.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bedzie ciezko z coco 
avatar
matystorrevieja
4.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nareszcie...... 
avatar
Bóg jest miłością
4.01.2025
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Hurkacz pewnie przegra, Świątek wygra i zadecyduje debel. 
avatar
Nicki Ej
4.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Ten fric to jakiś krewniak tego od piwnicy ?