Dwa mecze Linette, eliminacje do Australian Open. Zobacz tenisowy plan środy

Getty Images /  Fran Santiago / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Magda Linette

W środę (8 stycznia) nie zabraknie emocji w związku z występami reprezentantów Polski. Na australijskich kortach zagrają m.in. Magda Linette, Maja Chwalińska, Kamil Majchrzak i Maks Kaśnikowski.

Aż dwukrotnie wyjdzie w środę na kort Magda Linette. W ramach II rundy singla zawodów WTA 250 w Hobart tenisistka z Poznania zmierzy się ze zdolną Australijką Mayą Joint. Ich pojedynek zaplanowano na godz. 2:00 czasu polskiego na korcie centralnym.

Po regulaminowej przerwie na odpoczynek Linette po raz drugi zaprezentuje się na głównej arenie. Tym razem wspólnie z Amerykanką Sofią Kenin wystąpi w ćwierćfinale debla. Ich przeciwniczkami w trzecim meczu od godz. 2:00 będą Katarzyna Piter i Włoszka Angelica Moratelli. Pewne zatem jest, że jedna Polka osiągnie półfinał gry podwójnej.

Wielkie emocje zapowiadają się w Melbourne. Już po północy naszego czasu na kort 7 wyjdzie Maks Kaśnikowski. Warszawianin w ramach II rundy kwalifikacji do wielkoszlemowego Australian Open 2025 zmierzy się z Boliwijczykiem Hugo Dellienem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii

Drugi z naszych panów, Kamil Majchrzak, wystąpi w środę na korcie 14. Jego przeciwnikiem w drugiej fazie eliminacji do Australian Open 2025 będzie Amerykanin Zachary Svajda. Ich spotkanie zaplanowano jako czwarte w kolejności, ale rozpocznie się najwcześniej po godz. 5:00 naszego czasu.

Po godz. 5:00 czasu polskiego zagra w Melbourne także Maja Chwalińska. Nasza reprezentantka wystąpi na korcie 11. Jej przeciwniczką w II rundzie kwalifikacji do Australian Open 2025 będzie Belgijka Marie Benoit.

W środę pierwszy mecz w ramach turnieju ATP 250 w Adelajdzie rozegra Jan Zieliński. Warszawianin wystąpi u boku Sandera Gille'a, z którym umówił się na wspólne starty w sezonie 2025. Polak i Belg zmierzą się z parą Ivan Dodig i Skander Mansouri po godz. 2:00 naszego czasu.

Komentarze (0)