Turniej ATP w Warszawie odbył się jedyny raz w 2008 roku, kiedy to w trybie nagłym przeniesiono go z Sopotu. W 2010 roku Związek Tenisistów Zawodowych (ATP) przyznał Warsaw Open termin na początku kwietnia, co spowodowało u dyrektora Ryszarda Fijałkowskiego załamanie rąk, a u innych uśmiech politowania.
Na kortach mokotowskiej Warszawianki impreza może odbyć się w roku 2011, ale na pewno nie w przewidzianym terminie - też w pierwszym tygodniu kwietnia, kiedy w naszym klimacie często leży jeszcze śnieg. Myślano nad halą, a wymazanie Warszawy z kalendarza oznacza najprawdopodobniej brak akceptacji centrali.
Klub Warszawianka nie doszedł do porozumienia z organizatorem turnieju WTA Tour, który odbył się w minionym sezonie na obiekcie Legii. Impreza kobieca (od 17 maja, tuż przed Roland Garros) o puli nagród 600 tys. dol. będzie największym wydarzeniem tenisowym w Polsce także w sezonie 2010.
Tenis męski w największym wydaniu zagości nad Wisłą ponownie prawdopodobnie w związku z challengerami o maksymalnej puli nagród 106,5 tys. euro - halowym we Wrocławiu (nieustalony termin, najpewniej marzec) oraz w Szczecinie (wrzesień, w tym samym czasie co Puchar Davisa).