Trzy Polki walczyły w Lopocie. Grały ze zmiennym szczęściem

Wikimedia Commons / Peter Menzel / Linda Klimovicova w czasie meczu na korcie Wimbledonu
Wikimedia Commons / Peter Menzel / Linda Klimovicova w czasie meczu na korcie Wimbledonu

Linda Klimovicova, Martyna Kubka i Urszula Radwańska rozegrały w środę mecze I rundy turnieju ITF w gruzińskiej Lopocie. Tylko dwie z nich mogły świętować awans do kolejnego etapu, choć ich wygrane rodziły się w bólach.

Jako pierwsza na korcie pojawiła się Linda Klimovicova. Rozstawiona z numerem 2 zawodniczka nieoczekiwanie przegrała pierwszego seta w starciu z Kirą Pawłową (WTA 457).

Niespełna 21-letnia zawodniczka była w stanie odwrócić losy rywalizacji. W drugiej partii zwyciężyła 7:5, a w trzeciej pokazała już swoją dominację, tracąc zaledwie dwa gemy. Jej kolejną rywalką będzie Tiphanie Lemaitre (WTA 516).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Ponad trzy godziny trwało spotkanie z udziałem Martyny Kubki. Zmierzyła się z kwalifikantką Lisą Zaar. Starcie ze Szwedką początkowo było bardzo wyrównane - o losach pierwszego seta zadecydował tie-break.

Prawdziwym popisem w wykonaniu Polki okazała się ostatnia partia. Prowadziła w niej już 5:0, aby po chwili zakończyć pojedynek. W czwartek rywalizować będzie z Jekateriną Gorgodze.

Na raty swój mecz rozgrywała z kolei Urszula Radwańska. Przy stanie 3:5 tenisistki musiały zejść z kortu. Gdy wróciły, Maria Gołowina utrzymała prowadzenie. Drugiego seta zamknęła w zaledwie 38 minut, tracąc w nim gema.

Lopota Tennis Open, Lopota (Gruzja)
ITF W50, korty twarde, pula nagród 40 tys. dolarów
środa, 30 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Linda Klimovicova (Polska, 2) - Kira Pawłowa 5:7, 7:5, 6:2
Martyna Kubka (Polska) - Lisa Zaar (Szwecja, Q) 7:6(4), 3:6, 6:1
Maria Gołowina (Q) - Urszula Radwańska (Polska) 7:5, 6:1

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści